Tworzymy nastroje…

_DSC0438

Tworzymy nastroje i… z wielkim sentymentem wspominamy czas letni.

Początek niezwykle poetycki.. niestety dalej już będzie tylko proza życia. Nie będę marudzić, ale też nie będę udawać i wypisywać peanów, że jest fantastycznie, kolorowo i pięknie … gdy nie jest. Jesienne przesilenie dopada mnie co roku.. 🙁 Ponoć brak światła tak wpływa na organizm. Na jesienną depresję rada mojej koleżanki..,, Patrzaj do okna… ,, Hi hi dobrze, że moja maszyna do szycia stoi przy oknie, jednocześnie się nasłoneczniam i szyję.

Jak oszukać to jesienne przesilenie ? Otulić się czymś cieplutkim i rozświetlić… Czyli światełko, kocyk i poduszka. 🙂

Drogą wstępu pomarudziłam, w zasadzie to chciałam pokazać nasz domek w nastrojowym świetle. Jak przestrzeń wokół jest przyjemna dla oka to i na serduchu cieplej i milej od razu się robi.

Zaczęliśmy od holu, bo tu w miejscu komunikacyjnym brakowało bardzo przytulności. Widać je z ganku, z kuchni, z salonu, z góry. Jest to dosyć spore pomieszczenie, podzielone wieloma drzwiami, schodami. Nadaje się najbardziej do tańczenia i ślizgania się na kolanach… niż do ułożenia w nim mebli. 🙂 Oprócz tego ciągle nam brakuje miejsca na szale i szaliczki i dlatego dostawiliśmy pod schody komodę na miejsce wcześniejszego sekretarzyka. Komoda była już biała i brązowa, ale czarna jeszcze nie. Chyba w tej barwie jej najlepiej.

Ściany zostały otulone w obrazy. Długo kombinowałam, aby ciekawie zagospodarować naszą wysoką, bo 6-metrowa ścianę na klatce schodowej. Niestety nie da się ukryć, ona  nie buduje przytulności. Aby skrócić ścianę optycznie wymyśliliśmy kilka lat temu w trakcie budowy, że ścianę przy schodach ozdobi biała angielska boazeria. Fachowcy od schodów powiem krótko i delikatnie, schrzanili sprawę. Zrobioną boazerię zabrali ze sobą do domu. Ściana ostatecznie nie otrzymała wówczas wymarzonej dekoracji, tylko listwy sztukateryjne. Ale, ponoć czeka, może się kiedyś doczeka. 🙂  Wspomnianymi listwami sztukateryjnymi ozdobiliśmy również górną część ściany, tworząc swoiste ramy, z przeznaczeniem na powieszenie w nich obrazów.

Minęły od tego czasu lata. Obrazy, obrazami.. już dawno ten pomysł przestał mi się podobać. Nasze zdjęcia! To jednak strzał w dziesiątkę. Ramy sztukateryjne są dosyć spore, bo dwie mają wymiary 100×100 cm, a jedna podłużna 170×110. Zamówiłam do nich na stronie www.redro.pl plakaty z naszych zdjęć. Zamówienie dotarło expresowo. Plakaty są świetnej jakości. Przyznam, że  bardzo mnie kusiły kolorowe zdjęcia, bo akurat te wybrane mają najwięcej uroku w oryginale. Oryginalne jednak pozostaną w albumie, a na ścianie zawisły monochromatyczne. Myślę, że wybór braku koloru jest lepszym dopełnieniem stylizacji naszego domku. Plakaty, które widzicie są w wymiarach 60×80 i 100×70, oprawione w ikeowskie ramy.

Jak patrzę na te buźki to od razu mam lepszy humor. 🙂

 

 5_DSC0392_DSC04053_DSC0475_DSC0419_DSC042924_DSC0437 _DSC04536_DSC0440Dla porównania zdjęcie, z białym sekretarzykiem i z obecną komodą.

22

Jest przytulniej?

Cmokam

Kasia.

39 myśli w temacie “Tworzymy nastroje…

  1. Co byś nie zrobiła i tak zawsze mi się podoba 🙂 Sztukaterie wokół obrazów idealnie się wpisują w Twoje domowe klimaty. Pięknie, ech! 🙂

  2. Świetny pomysł z tymi zdjęciami, pięknie to wygląda!:) Mnie też ogromnie brakuje słońca, nie znoszę tego przesilenia, ale jeszcze chwila, będą święta i znów wszystko nabierze lepszego wymiaru;)) uściski wielkie!

    • Nie wspomniałam o zegarze, to nasze rodzinne hand-made dzieło, troszkę krzywo wymalowany cyferblat teraz mnie denerwuje, może kiedyś go zmienię 🙂
      Dziękuję pięknie, pozdrawiam 🙂

      • Zegar jest cudowny!!!Sama chciałabym taki u siebie w mieszkaniu. Mam pytanko odnoście czarnej osłonki w kształcie kielicha, gdzie została kupiona?szukam podobnej do salonu 🙂

      • zegar to hand made, niestety trzeba go troszkę udoskonalić 🙂 a osłonka pochodzi z belldeco- starsza kolekcja.
        Dziękuje za miłe odwiedziny, buziaki!

  3. Zdecydowanie lepiej wygląda z komodą 🙂 Bardzo podobają mi się też ramy sztukateryjne, żałuję, że nie pomyślałam o takich u siebie, bez nich zdjęcia wyglądają trochę surowo. Czy łatwo się je zakłada? Myślisz, że poradziłabym sobie z nimi sama?

    • Przy następnym malowaniu w domu możesz sobie takie przykleić. Gipsowe lepiej kołkować do ściany bo są ciężkie i lepiej uniknąć wypadku w domu, a słyszałam o takim jak listwa wpadła dziecku do łóżeczka… na szczęście było wtedy puste. styropianowe są lekkie więc klej w zupełności wystarczy. Najważniejsze aby je ładnie zezgierować przy kątach prostych, u mnie najładniej robi to mąż, moja złota rączka 🙂
      pozdrawiam ciepło 🙂

  4. Witaj Kasiu,masz przepiękny duży dom,wszystko rewelacja a pomysł ze zdjęciami bomba:)U mnie też jakaś depresja,ale niedługo Święta więc jesteś dobrej myśli:)pozdrawiam cieplutko Beata Kolasińska:)

  5. Kasiu,
    Wiesz doskonale, że takie fotoplakaty to moja „bajka”. Wpisały się w Twoje klimaty doskonale.
    Ps. tym zdjęciem z Tobą już się zachwycałam na Instagramie. Jest genialne! Buziaki pociech też superaśne.
    Ściskam Was 🙂

  6. Witam serdecznie, jest bardzo przytulnie, zmiany zdecydowanie na plus. Chętnie bym zaległa w tym fotelu na dłużej z robótką w ręku, ale musi mi wystarczyć moja kanapa :). Z niecierpliwością podglądam Pani blog w oczekiwaniu na nowe wpisy. Z wielką przyjemnością czerpię z niego inspirację do moich skromnych 65 metrów, dlatego z małym dreszczykiem dziecięcej ekscytacji czekam na inspiracje jeszcze bardziej świąteczne:). Pozdrawiam serdecznie i zapraszam również do siebie na Magię Dziergania.

    • Małgosiu, ogromnie mi miło czytać 🙂
      odpsując Ci na komentarz jest już post z inspiracjami świątecznymi, ale kto wie może uda mi się jeszcze coś dodać 🙂
      Pozdrawiam serdecznie
      Kasia.

  7. Ciekawe rozwiązanie z białą kompozycją pod schodami, jednak przełamanie czernią przyniosło dużo lepszy efekt. Zieleń i jej kształty powinny znaleźć miejsce również na ogrodzie.
    Pozdrawiam

  8. I biel i czerń idealna :))) Właśnie przyjrzałam się dokładnie Twojej balustradzie przy schodach i mam kolejny pomysł do siebie, bo nie wiedziałam, jakie kiedyś zrobić :))

  9. Kasiu Twój dom wygląda jak z bajki! Jest przepięknie, domowo i przytulnie. Co do samopoczucia- ja niestety też odczułam na własnej skórze, że zbliża się zima. Dopadło mnie notoryczne zmęczenie i brak chęci na cokolwiek, a czeka mnie malowanie ścian! Ale nie można marudzić- za to będzie pięknie 🙂

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *