Londyńska budka.

Jak się domyślacie, jesteśmy w pokoju syna…

_DSC1103

Londyńska budka to mój szalony, czerwony projekt, o którym wcześniej wspominałam.  Przedmiot pożądania, podejrzewam chyba nie tylko mój. 😉 Niestety po za zasięgiem możliwości, z drugiej strony jednak ze względu na gabaryty mógłby stanąć co najwyżej w ogrodzie, np jako prysznic :-). Ha ha..  Ja wymyśliłam sobie budko-szafę ubraniową do pokoju młodego. Mój wykreowany w głowie plan na stworzenie namiastki budki, o dziwo spotkał się od razu z aprobatą mojej drugiej połówki i przyszłego właściciela. Ten drugi był wręcz wniebowzięty. Nagłowiliśmy się, aby koszty mojego pomysłu nie były wygórowane i zmieściły się w granicach rozsądku.Tanią, pojedynczą szafę (todalen ) do przeróbki znaleźliśmy w Ikea. Naklejkę z naturalistycznym odzwierciedleniem budki na frontowe drzwi szafy na www.tenstickers.pl . Najpierw czerwoną farbą pokryłam całą szafę, po czym po wyschnięciu, nakleiłam naklejkę. W trakcie wyszła jeszcze potrzeba podmalowania drzwi czarną farbą u dołu, bo naklejka okazała się ciut za krótka. Końcowe wrażenie i wygląd szafy na żywo jest zdecydowanie fajniejsze niż na zdjęciach. Koszty mojego projektu spokojnie zadowalające… Naklejki porządne, mocne…polecam! Jakości szafy pozwólcie, nie komentuję.  😉

Szafa Todalen w trakcie przemiany, trzy kroki do piękna 🙂

_DSC1076_DSC1080_DSC109611_DSC1099

A Wam jak się podoba?

Pozdrawiam słonecznie,

Kasia. 🙂

32 myśli w temacie “Londyńska budka.

  1. No powiem, że rewelacyjnie to wyszło. Choć ja sam bym raczej zrobił Tardisa 🙂 Akurat żona szuka nowych naklejek na lodówkę i zmywarkę, muszę jej o tym sklepie powiedzieć.

    • Dzięki za męski rzut okiem i opinię 🙂 Tardis też fajny pomysł, ale nam się czerwona budka zamarzyła 🙂 Niech żona popatrzy bo dużo ciekawych naklejek w sklepie mają..
      Pozdrawiam!

  2. Hej Kasiu,no po po prostu bomba,budka rewelacja a czarna ściana super,ja bardzo lubię ,syn pewnie zadowolony,świetny pomysł,brawa dla Ciebie.Pozdrawiam i ściskam mocno Beata:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *