Na pierwszy rzut oka otwierając drzwi do pokoju syna wydobywała się z niego zielona poświata, niczym łuna. Vis -a- vis drzwi znajduje się okno balkonowe, które cały zielony kolor znajdujący się w tym pomieszczeniu, malowniczo oddawało na zewnątrz. A nie był to kolor zielony byle jaki, a iście egzotyczna rażąca zieleń. Niezwykle energetyczna. 😉
Wybór kolorów u syna był oczywisty. W pokoju mieszka miłośnik zwierząt i przyrody, a wraz z nim trzy stworzenia boskie. ŚP już legwan zielony i żółw oraz pies rasy maltańczyk. Teraz ostał się tylko pies ( nie muszę mówić ile dziecięcych łez zostało wylanych po stracie pupili ) Pies o imieniu Bezik myśli, że to jego pokój, stróżuje zawsze gdy ktoś przestąpi próg jego włości i spogląda pytającym wzrokiem… jakby mówił – A Ty tu czego?
Kolory zielone ścian i mebli, wszystko to dobrane było po to, aby zwierzętom się dobrze mieszkało. To było priorytetem mojego dziecka. Na ścianach naklejki jaszczurek, krabów, kolorowe paski do kontrastu, na regałach ulubione klocki lego, rajdowe samochody itp. Jednym słowem pełna egzotyka..
Tak było. Czas leci, dziecko mi wyrosło, gimnazjum za pasem. Pora na przemianę z dziecięcego zakątka na nastolatkowy.
Jak już wcześniej wspominałam właściciel omawianych włości to przede wszystkim miłośnik przyrody, zwierząt, podróży, samochodów, lubi czytać, rysować.. Pokój stylem nawiązuje do loftu. Nie jest tematyczny, chodź oczywista sprawa odnosi się do zainteresowań właściciela, których jest wielee.. Ciężko mi było to wszystko ze sobą umiejętnie połączyć. Mimo chodem powstał swoisty misz-masz, ale to w końcu miejsce, które żyje. Nic nie jest tu udawane, ani też przypadkowe, ani na chwilę. W końcu misz- masz na swój sposób ma ten urok. 😉 Przede wszystkim diametralnie zmieniła się kolorystyka. W zapomnienie poszedł wszechobecny zielony kolor, znudzony i powielany na wszystkie strony, od pościeli po wszelkie dodatki i meble. Jako bazę wybraliśmy dwa kolory biel i czerń. Natomiast czerwień, szary i kolor drewna dominuje w formie dodatków. W pokoju pojawiło się mnóstwo skrytek, szufladek do przechowywania różności. Zapytałam go co będzie miał w tych szufladkach. Po krótkiej konsternacji odpowiedziałam sobie sama: będzie porządek.. hi hi. Część mebelków jest kupiona, reszta to dzieło mojego zdolnego męża. Mam na myśli regał, biurko i stolik. Praca nad pokojem trwała długo i wymagała dużo pracy. Malowanie ścian i paneli podłogowych- TAK zrobiłam TO ! wbicie i pomalowanie boazerii, odnawianie mebli, no i najwięcej czasu trwało czekanie na realizację projektu wspomnianych mebli hand-made. Pan Mąż się nie spieszył. 🙂
Podsumowując, młody się cieszy z nowego pokoju, pies raczej jest w szoku- już chyba nie jest pewien czy jest u siebie hihih, a córka zazdrości i nudzi: ja też tak chcę… Także ja lecę za ścianę i kombinuję u następnego pierwszaka w pokoju.. 🙂
A Was zapraszam na fotorelację.
Naklejka budka londyńska: http://www.tenstickers.pl/
Plakaty większe: https://myloview.pl/
Plakaty gwiazdy, blaszane: http://nshome.pl/
Papierowe poroże, lampa sufitowa: www.westwing.pl
Drewniane ozdoby zwięrzątka, skórzana kabura na stoliku, pudełka wełniane. czerwona puszka -puf: http://www.meble.vox.pl/
Sznur świetlny, czarny: www.amazingdecor.pl
Szafa, sofa, biała metalowa komoda, lampka biurkowa: Ikea
Pozdrawiam i do następnego poczytania niebawem.. na tarasie 🙂
Kasia.
.
Pokój dopieszczony w każdym detalu:) Sama chętnie bym w nim zamieszkała!
dziękuję, to zapraszam 🙂
Dla mnie rewelacja. Bardzo fajny, męski pokój i ciekawe dodatki. Super wyszło. Wow!
Dzięki, miałam wiele obaw czy podołam, ale syn przeszczęśliwy, cmoka mamę i dziękuję na zmianę 🙂
Fantastyczny projekt,jestem pod wrażeniem i wyobrazam sobie zachwyt syna i córki…
Chciałam zapytać jaką farbę użyto do pomalowania paneli,czy Fluggera?czy inną??,no i jak się panele po tej operacji zachowują??
Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję bardzo 🙂
Droga Ewo, operacja malowania paneli została przeprowadzona niedawno. Na razie testujemy, zobaczymy jak się sprawdzi w codziennym użytkowaniu to nasze małe szaleństwo 🙂 nie użyłam farby Fluggera ale taką do profesjonalnego malowania mebli poliuretanową i bezbarwnego lakieru parkietowego. Jak się sprawdzi na pewno wstawię post o malowaniu podłogi 😉
Odwzajemniam pozdrowienia!
Bardzo mi się podoba. Klasa sama w sobie -pozdrawiam
Dziękuję Edytko 🙂
Pozdrawiam również
Och Kasiu! choć jestem dziewczynką to odnajduję się w tych klimatach 🙂
Piękny i dopracowany w każdym calu!
Pozdrawiam, Marta
Miło mi czytać Marta, dzięki stokrotne.
Kasiu no pięknie urządziłaś syna:) dopieszczona całość w każdym szczególe i konsekwencja w kolorkach. Czarna ściana super pomysł.Jak syn się przestawił z zieleni na stan obecny? U mnie też mały remont tyle,że bez większych zmian mebli.Mój osiemnastolatek przeszedł chrzest – samodzielnie pomalował swój pokój.Wiesz,że też była soczysta zieleń …na pytanie o wybór nowego koloru – taki sam zielony,przecież lubię go:)) Mój minimalista nie pozwala mi na rewolucje w swoim pokoju,za to poszaleję przy pokoju Julki:))) A Ty mogłaś wyżyć wnętrzarsko. Kasiu gratuluję Ci pomysłu i realizacji bo naprawdę pięknie to wyszło, a teraz zaszalej u córci:)) pozdrawiam i ściskam Ania
Oj Aniu to są chyba podobni z tą miłością do zieleni 🙂 Mój na początku był zdziwiony jak zaproponowałam czerń na ścianie, ale pokazałam mu inspiracje na pinterest i spodobało mu się. Ja też skorzystałam bo poprzednie jego meble powędrowały do pralni, a te nowe nie wykosztowały nas bardzo.
Dziękuję bardzo za miłe słowa, buziaki Aniu!
Kasiu GENIALNY projekt!!!!!!
Dziękuję serdecznie Sylwia, przesyłam pozdrowienia!
Hej Kasiu,po prostu zaparło mi dech,jesteś niesamowita a pokój jest rewelacyjny,no i ta biała podłoga ,brawa dla Ciebie,dodatki miodzio,stworzyłaś cudne gniazdo dla syna:)Pozdrawiam i całuski posyłam:)
Dziękuję za miłe słowa, bardzo wiele dla mnie znaczą 🙂
Pozdrawiam Beatko !
pięknie i funkcjonalnie ! 🙂
Dziękuję 🙂
Kasiu brawo pokój wygląda wspaniale!!!
Pozdrawiam
Agnieszka
Dziękuję, odwzajemniam pozdrowienia 🙂
Wow. Wielkie WOW. Rewelacja. Idealny wystrój dla nastolatka. Jestem pod wrażeniem spójności całego projektu. I wykonania oczywiście. Gratulacje. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Niezwykle miło mi czytać, dziękuję
Pozdrawiam 🙂
Jestem pod wrażeniem! Pokój jest rewelacyjny, nie dziwię się tak spodobał się samemu zainteresowanemu 🙂
nic nie chcę mówić, ale sama bym chętnie zamieszkała w tym pokoju… 😀 jest urządzony po prostu świetnie, nowocześnie, prosto, z fajnymi dodatkami i to jest super naprawdę bardzo mi się podoba i sama zaczynam się zastanawiać nad jakimiś małymi zmianami w domu… 😀 pozdrawiam
Podziwiam od dawna Twoje aranżacje, ale ta mnie po prostu zwaliła z nóg! Coś cudownego, gratuluję.
Dziękuje baaaaardzo, miło Cię gościć 🙂
Pozdrawiam 🙂
pokój superowy:) a gdzie można zakupić ołówki w gwiazdki?
Dziękuję bardzo, ołówki w gwiazdki można kupić w Tesco,
Pozdrawiam 🙂
Fajny projekt, najbardziej przemawia do mnie budka tel 🙂
Wow, ale super, sama bym chciała taki 🙂 A ta budka mnie urzekła na maxa!! 🙂
Kasiu, wyszło fantastycznie!!! Za parę miesięcy i mnie czeka urządzanie pokoju dla nastolatka. Narazie zajmuje go jeszcze Tim, ale ten czas , kiedy dorosłe dziecko opuszcza mamusię przybliża się coraz bardziej… Z jednej strony cieszę się, bo się usamodzielni , a i Niklas zyska pokój, ale z drugiej strony… Cholera! Czegoś szkoda.
Wielkie dzięki Dorotko za dobre słowo 🙂 Rozumiem Cię, dzieciaki nam rosną, co zrobić kolejny etap w życiu. U Was szczególnie przełomowy… będzie dobrze! 🙂
Buziaki przesyłam!
Świetny pokój!
Mój chrześniak ma również bzika na punkcie zwierząt! Łapie każdy owad i przynosi z triumfem pokazać cioci 😀 Bleee, najgorsze są pająki 😀
Ale ładnymi zwierzątkami też nie pogardzi, np. modliszkami, żółwiami, rybami itp 😉 Super u dziecka takie zainteresowania 🙂
Wow. Piękny pokój 🙂 Chciałabym urządzić pokój mojego syna w tym stylu, niestety młody chce o wszystkim decydować sam i wymarzył sobie pokój zielony jak trawa na boisku 😉
Świetne wnętrze!
Dziękuję!
bardzo mi się podoba, widze każdy szczegół dopieszczony i na swoim miejscu 🙂
Miło mi czytać, pozdrawiam 🙂
Kasiu! Nie mogę się napatrzeć – świetnie to wymyśliłaś i świetnie urządziłaś – rewelacja!
Pozdrawiam serdecznie… właśnie z Londynu;)
Dziękuję Olu bardzo,
pozdrawiam Ciebie kochana i Londyn :-))
Natrafiłam na Pani blog przypadkiem i jestem zachwycona! Pomysły są niebanalne, urzekają swoją prostotą i wykonaniem. Dopracowany każdy szczegół. Naprawdę wielkie brawa dla Pani wyczucia stylu! Będę częstym gościem 🙂
Dziękuję Karolina, będzie mi bardzo miło- zapraszam jak najczęściej 🙂
Na ogół nie lubię czarnych mebli, ale w tym kontraście z bielą wyglądają ciekawie.
Pokój syna wygląda świetnie. Inspiracja z Anglią boski pomysł 🙂
najbardziej podobają nam się papierowe poroża – piękne przyjazne środowisku!
Słoń jest świetny! Ja sam mam bawoła w swoim pokoju i robi świetne wrażenie, za każdym razem pada pytanie skąd go mam. Nie wiem gdzie autor bloga kupił tego słonia, ale ja bawoła dorwałem na stylovo.com. Mają tam różne kolory i rodzaje poroży. Ja jednak będę polował na tego słonia. 😉