Rocznicowe Candy

Zapraszam na rozdanie…

_DSC08822

Końcem stycznia przypada pierwsza rocznica założenia mojego bloga. Podsumowanie, które najczęściej wypada uczynić końcem roku przełożyłam właśnie na teraz, na rocznicę. Pierwszy wpis w styczniu 2014 miał start pod wpływem impulsu, nie byłam przekonana czy podejmuję dobrą decyzję.Targały mną emocje. Zastanawiałam się czy pisać, czy znajdzie się ktoś chętny poczytać i odwiedzić mojego bloga. Zagubienie z czasem minęło, z pomocą przyszły też osoby, które pomogły mi odnaleźć się w blogowym świecie. Bezinteresownie, bez prośby o pomoc.. Te do których zwróciłam się nieśmiało, dyplomatycznie odwróciły twarz…. Niestety, tak też czasem bywa…. 😉  Teraz wiem, że to była dobra decyzja. Wiele interesującego się wydarzyło za sprawą bloga. Poznałam mnóstwo sympatycznych osób, z wieloma wymieniamy e-maile, sklepik zgrabnie się rozwija. Wielkim wydarzeniem była dla mnie sesja naszego domu w zimowym wydaniu magazynu Green Canoe, gdzie sama wykonałam zdjęcia. 🙂 Po za tym słowa wsparcia płynące od Was moich kochanych czytelników i te wszystkie pozytywne komentarze dodają skrzydeł i są po prostu, nie tylko miłe, ale dają przysłowiowego kopa do działania. Przede wszystkim sprawiają, iż wiem, że postąpiłam słusznie. Z początkiem roku szykuję również dla Was małą niespodziankę. Wiecie jak kocham Króliki vel Zające… Ale pssst…. Wszystko z czasem się samo wyjaśni. 🙂 Idąc dalej z podsumowaniem, muszę wspomnieć o mojej ukochanej pracowni, która małymi krokami, ale w końcu została ukończona. To taki mój azyl, w którym uwielbiam tworzyć i spędzam ostatnio sporo czasu (razem z moim czworonogiem dodam, który zawsze i wszędzie mi towarzyszy). Możecie przypomnieć sobie o niej TUTAJ i TUTAJ. W ogrodzie też podziałaliśmy. Trwało to dłuuugo, ale dzięki temu, że tyle to trwało i nie przyszło tak lekko, to zdecydowanie cieszy najbardziej. Jeśli, ktoś jeszcze nie widział zapraszam TUTAJ i TUTAJ. W tym roku mam zaplanowane w domu kilka większych metamorfoz. Zobaczymy czy się uda…. Nic na siłę. Jeśli się uda, ulegnie zmianie salon, wiatrołap,trochę pozmieniam łazienki, pokój syna- nad którym ciągle pracuję- ale niespiesznie. 🙂 Pokażę jak będzie w pełni skończony. Mam też inne- tajemnicze plany… Więcej dowiecie się z bieżących relacji. Obiecuję!

W podziękowaniu za to, że jesteście Tu ze mną, mobilizujecie, szarpiecie statystyki mam dla Was dzisiaj kilka niespodzianek..  🙂

Niespodzianki pochodzą spod mojej igły, czyli z Baśniowego sklepu i nie tylko.

Nagród jest sporo, wylosuję kilka osób.

Pierwsza osoba otrzyma komplet dwóch poszewek. Będzie mogła sobie wybrać kolor materiału, z tkanin jakimi dysponuję, tak aby pasowało do wystroju panującego w jej domu. Myślę, że to fajne rozwiązanie.

Druga osoba otrzyma wiosenną poszewkę z motywem kwiatowym, widoczną na zdjęciach.

Trzecia osoba zgarnie biały lampion i walentynkową ramkę.

  1. A chętnych wzięcia udziału w zabawie proszę o wpisanie w komentarzu swojego marzenia, planu, postanowienia wnętrzarskiego na ten rok…. co chcielibyście urzeczywistnić u siebie, jaki efekt osiągnąć, zmienić, stworzyć, dodać …. itp, itd.

    2. Proszę również o udostępnienie u siebie na blogu, lub profilu FB banerku, który   jest poniżej. Tych co nie posiadają konta na portalu społecznościowym lub bloga również zapraszam do zabawy.

Banerek

    3. Rozdanie trwa do 14 lutego, czyli wychodzi na to, że otrzymacie ode mnie prezent na Walentynki… 😀

_DSC0897_DSC09031_DSC0932

Zapraszam serdecznie do zabawy,

Pozdrawiam,

podpis 2

69 myśli w temacie “Rocznicowe Candy

  1. Najlepsze życzenia na dalsze lata blogowania;) Ja trafiłam tu niedawno i od razu zakochałam się w Twoich wnętrzach, i na pewno będę tu zaglądać już zawsze;)
    Moim planem na ten rok jest zorganizowanie kącika do nauki mojej córce, która od września rozpocznie naukę, a także remont w pokoju córek. Natomiast marzeniem jest szafa do sypialni, która poszukiwana jest już od dłuższego czasu, ale jeszcze nie trafiłam na tą swoją jedyną i mam nadzieję, że w tym roku uda mi się to marzenie spełnić…
    Pozdrawiam;)

  2. A to czas leci i ucieka 🙂 Świetne podsumowanie, oczywiście z chęcią biorę udział! Banerek zatem zabieram 🙂
    Jak zwykle piękne ujęcia u Ciebie.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Marta 🙂

  3. Gratluję rocznicy!Nie wierze ze to rok!Twoj blog obfitowal w tyle pieknych zmian a Twoj dom kocham jak swoj.Marze by miec w swoim choc 25% Twojego.A jakie mam wnetrzarskie marzenie na 2015 rok?jest troche „inne”Marzę aby to wszystko co robię, praca nad blogiem, metamorfozy czyichś mieszkań, szukanie inspiracji i doskonalenie pracy w programie do aranżacji wnętrz doprowadziły do tego by rzucić granatowy mundurek w który ubrałam się blisko 10 lat temu i dawać ludziom szczęście zmieniając ich życie i domy. Marzenie wnętrzarskie więc jest takim marzeniem na opak…ale może się spełni!
    szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

  4. Trafiłam do Ciebie 6 lutego 2014 i od tamtego dnia jestem wierną czytelniczką, komentatorka ale przede wszystkim fanka Twojego domu i prac 🙂
    Gratuluje rocznicy i życzę kolejnych oraz trzymam kciuki za realizację w/w wnętrzarskich postanowień 🙂
    U mnie długa lista pragnień wnętrzarskich na ten rok ( muszę zacząć grać w toto lotka :P) Przede wszystkich wykończyć 2 część domu, którą przeznaczymy dla letników pod wynajem. To 80m2, więc ogrom prac przed nami. Kolejnymi (mniejszymi) planami to skończenie ogrodzenia, balustrad balkonowych, marzy mi się zadaszenie tarasu, wykończenie łazienki na piętrze. Kochana lista tak długa, że jeden rok to chyba mało na ich realizację :)))))

    pozdrawiam i udostępniłam już banerek na fb 🙂
    Agnieszka
    szymanska25@wp.pl

  5. Kolejnego cudownego roku w naszym towarzystwie! 🙂

    Moje największe wnętrzarskie marzenie zostało spełnione rok temu.
    Pamiętam, że do dyspozycji mieliśmy niewiele pieniędzy, a ja strasznie chciałam wyremontować pokój Córki. Wprowadziliśmy się do mieszkania w którym wcześniej mieszkała jakaś rodzina – w pokoju mojej Córci w ogóle nie było widać JEJ, kiedy tam wchodziłam wciąż widziałam w nim tamte dziecko. Te naklejki, muszelki na ścianach, mebelki – to wszystko było przypisane tamtej dziewczynce – nie mojej. Któregoś dnia wyciągnęłam aparat i zrobiłam kilka zdjęć. Wystawiłam aukcje na portalu ogłoszeniowym, telefon zaczął dzwonić, a mebelki nieśmiało znikały z pokoju. Niezadowalająca suma powiększyła się o następną niewielką. I następną. Nie były to kokosy, ale grosz do grosza i udało nam się kupić mebelki i farbę. Sprzedałam jeszcze kilka rzeczy i kupiłam teepee. Blogowe handmade’owe koleżanki wysłały nam ręcznie szyte cuda, które wciąż zdobią pokój mojej Córci.
    Kiedy weszła do niego po raz pierwszy po remoncie – zaświeciły Jej się oczy. PIĘKNY! – Powiedziała. Wreszcie wiedziałam, że ma całkowicie SWOJE miejsce. Takie przytulne, magiczne, takie… JEJ! <3
    To nic, że nie wystarczyło na wymianę podłogi. Może kiedyś? 🙂

    Moje wnętrzarskie marzenie na ten rok? Pomóc PIĘKNYM ANIOŁOM.
    To tacy ludzie, którzy z dobroci serca organizują pieniążki na remonty pokoików dzieci, których rodziców na to nie stać. Każde z tych dzieci żyje w skrajnych warunkach, nie mają biurka żeby odrobić lekcje. Nie mają swoich szafek na ubrania, nierzadko śpią na połamanych łóżkach, podtrzymywanych dechami. Jeśli wygramy coś u Baśniowego Domu, przekażemy to organizacji. Chciałabym, żeby kolejne dziecko miało możliwość poczuć się w swoim pokoju dobrze, bezpiecznie. Żeby tak jak moja Córcia po wejściu wiedziało: JAK TU PIĘKNIE! – bo niewątpliwie każde dziecko na to zasługuje i niesprawiedliwym jest to, że nie każde ma możliwość tego doświadczyć…

  6. Kochana Kasiu, Ty nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że Cię w tym wielkim blogowym świecie odnalazłam. Uwielbiam Twój blog, pozwala mi nacieszyć oczy pod każdym względem i czasem wałkuję go po kilka razy, wciąż od nowa. Pisz Kasieńko, pisz, bo dobrze się Ciebie czyta!
    Życzę Ci kolejnych wielu lat, by to, co sobie zaplanowałaś, by się ziściło a ja…ja sobie tak po cichutku, w samotności marzę o nowym mieszkaniu. Czasem się za to sama karcę, bo wiem, że to raczej mało realne ale kto mi zabroni marzyć? Nikt!
    Oczywiście biorę udział z candy, bo gdzież bym mogła przegapić 🙂

  7. Niedawno odkrylam Twojego bloga i juz wpadlam po uszy! Jest pieknie!

    Od niedawna mam swoje ukochane mieszkanie i ze wszelkich sil staram sie zeby to bylo moje najpiekniejsze miejsce na ziemi. Teraz poszukuje sekretarzyka i duzego wiklinowego fotela „ùszaka„. Oczami wyobrazni juz widze jak bedzie pieknie.

    ps. Konkurs podlinkowany na fb

  8. Zaglądam tu do Ciebie od jakiegoś czasu, właściwie od niedawna. Przypadkiem zainspirowałam się stylem shabby ale w nowoczesnym wydaniu więc odwiedzam wiele ciekawych blogów, do niektórych regularnie powracam. Jak czytam opis tego posta to kilka zdań jest jakby wyrwanych z moich myśli. Moje początki (dopiero założyłam bloga) to jak chodzenie po omacku. Brak mi szczerych porad ale tyle co potrafię to robię i idę do przodu. Moja pracownia to na razie mały kąt w moim biurze ale wychodzą z niej ciekawe dzieła moich rąk. To co robię tworzę z pasją, nie raz zasypiam i już mam pomysł na kolejne dzieło 🙂 Moja głowa jest pełna ciekawych pomysłów. Wiem, że robię to co lubię.
    Chciałabym się bardziej rozwinąć, dotrzeć do większej grupy odbiorców i za rok móc napisać tak jak ty, że to był dobry pomysł, że warto było.
    Może nawet będę mogła podziękować w podsumowaniu dziewczynie z Baśniowego Domu, od której dostałam prezent niespodziankę 🙂

    Tobie gratuluję rozwoju, zainteresowania, i ciekawego blogu. Życzę dalszego powodzenia.

    Nie wiem czy będę umiała, ale postaram się twój banerek umieścić na moim blogu.

  9. Moje gratulacje!!! Życzę kolejnych tak wspaniałych rocznic !!! Ja w sumie niedawno trafiłam do twojej baśniowej krainy ale od razu zakochałam się w tym,co ujrzałam :))
    Z chęcią wezmę udział w twoim rozdaniu.
    Pozdrawiam 🙂

  10. Mój plan na ten rok jest taki malutki…..tylko zakupić własne wymarzone M. Jak, gdzie, kiedy….nie wiem . Mam jedynie cichą nadzieję, że jeszcze w tym roku. Pozdrawiam serdecznie i umieszczam banerek u siebie

  11. Kasiu moja Droga, gratuluję rocznicy! Ale zdradzę Ci w tajemnicy, że ja wiedziałam że Ci się uda. 😛 jesteś sympatyczna, kreatywna i przede wszystkim prawdziwa. A tacy ludzie przyciągają jak magnes 🙂 życzę Ci dużo weny, cierpliwości i pomysłów na dalsze szycie i blogowanie.
    a plany wnętrzarskie? huh… dużo tego 😛 ale myślę, że takim największym wyzwaniem będzie urządzenie pokoju moich dzieci. Piszę ‚wyzwaniem’, gdyż to niewielki pokoik, a zamieszka w nim moja córcia wraz z młodszym bratem. 🙂 Będzie się działo! 😛
    Buziaki! B.

  12. Cudnie Kochana :). Ja też pod koniec stycznia założyłam bloga, tylko rok wcześniej. Dziękuję Ci za Twojego 🙂 jestem tu od samiutkiego początku i uwielbiam tu bywać, więc gratuluję Ci serdecznie roczku i dziękuję za to piękne miejsce 🙂
    W konkursie pewnie, że biorę udział, napiszę niebawem o marzeniu 🙂
    Uściski rocznicowe ode mnie i od elfa Tymka :))

    • Moje obecne wnętrzarskie marzenie, to dokończyć wreszcie sypialnię… na razie mam tylko materac i cztery ściany 🙂 No parę wieszaków. Chciałabym w tym roku kupić łóżko, jakiś mebelek. Marzy mi się też toaletka, jak chyba każdej kobiecie przy łóżku…. I szafa, piękna szafa, ale nie mam niestety miejsca. Łóżko zajmuje wszystko :). Chcę kupić romantyczną pościel i jakieś dodatki… i w sumie na razie tyle….
      🙂
      Uściski serdeczne!

  13. Moje marzenie to ukończenie sypialni , pokojów dziecięcych i garderoby 🙂 Cichutko podnoszę łapkę po cukierki, banerek wisi 🙂 Pozdrawiam cieplutko Emila z So shabby , so chic …

  14. Witaj Kasiu! To już rok minął….ale jaki owocny ten rok 🙂 i niech taki pozostanie.Życzę spełnienia wnętrzarskich marzeń i czekam na Twoje domowe metamorfozy. Oczywiście ustawiam się w kolejce do rozdania:) Pozdrawiam serdecznie:) Buziaki:) Ania

  15. Kochana 🙂 Gratuluję Ci rocznicy z całego serca ! Masz piękny dom i bardzo zdolne ręce 🙂 Jestem zachwycona Twoimi pracami i jesteś inspiracją dla mnie 🙂 Zawsze gdy zamykam oczy to widzę piękną ,drewnianą i białą altankę , a wokół niej czuje mnóstwo kwiatów … Och ! To takie moje wnętrzarskie marzenie … Może już w tym roku ? Kto to wie ? Ustawiam się zapewne w ogromnym ogonku 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂 Dorota 🙂

  16. Gratuluję rocznicy i życzę dalszych wspaniałych pomysłów.
    Co do marzeń, planów muszę się z nimi wstrzymać, ponieważ mężowe zdrowie nie dopisuje więc nie ma co za bardzo wybiegać w przyszłość.
    Ogólnie od jakiegoś czasu jestem zakochana w stylu shabby,cottage,styl skandynawski i powoli staram się wprowadzać elementy tychże stylów do domu. Od czasu do czasu chodzę po różnych „rupieciarniach” i czasami w oko coś wpadnie – potem idę do mojej prowizorycznej pracowni i przy odnawianiu tych rupieci sobie odpoczywam. 🙂
    Tak po cichutku, cichuteńku marzę o kredensie więc taki jest mój plan na ten rok, znaleźć TEN kredens , który siedzi w mojej głowie już od dłuższego czasu.

    Baner zaraz umieszczę na blogu http://mebelkidanielki.blogspot.com/

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia

  17. Witaj i cieszę się, ze mogłam Cię poznać w tym blogowym świecie.
    Masz tak niezwykły i wyjatkowy domek, ze przychodzę tutaj z wielka radością i czuję się odprężona i wyciszona oglądając te pastelowe, jasne, białe, szare wnętrza. Pisz bloga , dziel się z nami swoimi zdolnościami wnętrzarskimi i artystycznymi.
    Moich wnętrzarskich marzeń mam mnóstwo. O niektórych już wiesz. Pisałaś o swojej pracowni i o tym tez właśnie marzę , o miejscu gdzie rozłożyłabym wszystkie swoje klamoty i nikomu nie przeszkadzałyby. Plan, wizję mam ale realizacja pewnie w drugiej połowie roku.
    Oczywiście zgłaszam się na candy Kasiu !!! , pozdrawiam, piękne są te podusie w gałązki , :):):)

  18. Jenyyyyy… Jak ten czas szybko leci! Gratuluję rocznicy i życzę Ci następnych kolejnych mile spędzonych lat na blogowaniu (aż do znudzenia…hehe! Oczywiście nie nas, bo wszyscy tutaj zaglądają z przyjemnością 😉 )
    Dobijam i Ja do kilometrowej już kolejki! 😉

  19. Z wielką chęcią sięgnę po takie cukierasy 🙂
    A jakie mam plany na ten rok….och sporo ich jest….przede wszystkim chciałabym wykończyć tak na tip top dół domu ,wszak już mieszkamy ale marzy mi się mieć sielsko,anielsko…..Kolejny plan to dokończyć taras i zakupić meble tarasowe…coby latem było gdzie odpoczywać…a z innych to jeszcze zrobić ogrodzenie,zacząć wykańczać górę domu…. i wiele innych planów…ach cały rok krótki by to wszystko wykonać…ale po malutku cierpliwie będę dążyć do celu:)

  20. Witam i życzę wielu sukcesów w dalszym rozwoju. Moim marzeniem i postanowieniem na ten rok jest metamorfoza pokoju syna, który wchodzi w poważny wiek 4 latka:) Baner udostępniony na fb jako Katarzyna Jastrzebska 🙂

  21. Gratuluję pierwszej rocznicy! 🙂 I życzę dalszych sukcesów! 🙂
    Moim wnętrzarskim planem do spełnienia w tym roku jest stworzenie małego kącika dla siebie 🙂 Marzy mi się malutkie biureczko przy którym będę mogła się rozsiadać na wygodnym krześle i odpoczywać przeglądając interesujące blogi i piękne zdjęcia :))
    Pozdrawiam 🙂

  22. Ale tu pięknie u Ciebie… i tyle bieli… U mnie królują kolory ścian… Salon to fiolet, sypialnia – brąz 🙂 Tak czy inaczej chętnie wezmę udział w zabawie :)))
    Moim marzeniem na ten rok… jest trzask płonącego drewna… ciepły blask ognia, ognisko domowe… KOMINEK :))) Będzie łączył kuchnię z salonem a zarazem je odgradzał… odróżniał część związaną z pracą, gotowaniem, odrabianiem lekcji, od części służącej odpoczynkowi, leniwemu wylegiwaniu się w stadzie rodzinnym :)))

    PS: Te poszewki na poduszki są prześliczne – ostatnio właśnie zakochałam się w niebieskościach :)))
    Wklejam więc banerek u siebie na blogu. Pozdrawiam :)))

  23. Witaj. Pięknie u Ciebie . Jestem zachwycona. Moje marzenie a jednocześnie plany na ten rok to przemalowanie a właściwie pobielenie boazerii na przedpokoju . To wielkie przedsięwzięcie ale rok dopiero się zaczął to może mi się uda :-). Zapraszam też do mnie :-). Banerek umieściłam http://skladzikzapomnianychmarzen.blogspot.com/.
    Ps. A gdzie można zapisać się u Ciebie do obserwatorów Twojego bloga? Nie mam kąta na facebooku.

    • Witaj Alicjo, rozgość się :-))) Na wordpressie jest trochę inaczej. Możesz dołączyć do obserwatorów przez google +, bloglovin, możesz zaprenumerować mój blog na e-mail, lub dodać na bloggerze mój blog do ulubionych 🙂 Będzie mi bardzo miło, oczywiście pędzę róniez do ciebie z rewizytą :-)))
      Pozdrawiam ciepło 🙂
      Kasia.

  24. Moim planem wnętrzarskim na ten rok jest nadanie sypialni choć w małej mierze stylu skandynawskiego. Chcę zrobić zagłówek z desek i pomalować go na biało, a nad nim zawiesić grafiki/typografie w białych i czarnych ramkach. Mam jeszcze pomysły na kilka dekoracji takich jak pompony, drewniane litery czy skrzynki pomalowane również na biało. Mam nadzieje że się uda i że będzie ładnie.
    pozdrawiam Ania
    mój mail anna.jasic@onet.eu

  25. Witam:)* …zaglądam tu od kilku miesięcy, a trafiłam na TWÓJ BLOG przypadkiem…szukając inspiracji, bo mieszkanie w remoncie…i tak zostałam…Blog czyta się dobrze, mieszkanko masz cudowne!!! GRATULUJĘ! Może mi się uda w tym roku skończyć remont..bardzo bym chciała…chociaż trwa to tylko podczas moich urlopów, bo mieszkanie w Polsce a ja w Walii.. banerek spróbuję umieścić u siebie na fb..Pozdrawiam ciepło:)* Gosia

  26. Cudne candy. A jeśli chodzi o moje postanowienia wnętrzarskie, to mam taki ambitny plan, by do końca zająć się pokojem córki i przede wszystkim pomalować ściany na kolor, który już od dawna chodzi mi po głowie. Myślimy też o zmianie podłóg – oby się udało 🙂

  27. Gratuluję rocznicy, Kasiu 🙂 Twój dom to prawdziwy majstersztyk, kwintesencja elegancji, dobrego smaku i wyjątkowego wyczucia formy. Cieszę się bardzo, że Cię znalazłam i z przyjemnością zostałam tu na dłużej. Jesteś naprawdę wyjątkowa 🙂 Co do planów… Chciałabym bardzo wymienić blaty w kuchni, marzą mi się białe kamienne, do tego okno dachowe w kuchni no i obowiązkowo pobielenie starych szaf, które mam w domu. Może znikną z mojego saloniku straszące brązy i ustąpią miejsca lekkim odcieniom białego i kremu. Przydałyby się też jakieś fajne półki i logiczne rozmieszczenie ramek ze zdjęciami na ścianach. A z końcem roku mój młodszy synek przeprowadzi się do pokoju starszego i wtedy to będzie wyzwanie, by malutki megaskośny pokoik zaadaptować dla dwóch Maluchów. Zobaczymy, może się uda 🙂
    Nie mam w zwyczaju brać udziału w Candy, ale rzeczy, które pokazujesz są tak piękne, że nie mogę się oprzeć i zabieram banerek 🙂 Wszystkiego dobrego, Kasiu! Kasia 🙂

  28. Wszystkiego najlepszego z okazji tego roczku blogowania i życzę kolejnych równie owocnych. W tym roku postawiałam sobie bardzo ambitne zadanie przed sobą. Zamierzam urządzić pokoje dla dzieci. Mają być to pokoje dla dzieci ale i uczniów.

  29. Oj piękny i baśniowy ten dom! W planach na 2015 jest po dokańczać kilka niedokończonych prac związanych z wykańczaniem domu 🙂 Większość jest więc zostają drobiazgi. A i ozdób mam w planach sporo więc rok będzie pracowity! Baner ląduje na blogu! Pozdrawiam i zapraszam już dziś na konkurs walentynkowy, który już za chwilę będzie ogłoszony!

  30. Chciałabym wykonać samodzielnie łańcuch cotton ball lights oraz lampę z plastikowych łyżek do korytarza.Uwielbiam takie innowacyjne rozwiązania;)
    Życzę Ci wielu lat blogowania i nigdy nie gasnących inspiracji!;)

  31. Gratuluję rocznicy. Jestem pod wrażeniem Pani poczucia estetyki i niezwykłego oka do drobiazgów. Wnętrza godne podziwu. W tym roku planuję metamorfozę sypialni w stylu skandynawskim, zobaczymy czy uda się zrealizować. Pozdrawiam ciepło i zapisuję się do udziału w Candy…

  32. Witam i gratuluję rocznicy.
    Zauroczyłam się Twoim Baśniowym domem,a moje wnętrzarskie plany wynikają z zakochania się w bieli,chcę jej więcej w okół siebie.
    Z wielką przyjemnością biorę udział w zabawie.Pozdrawiam BasiaJ:)

  33. Moim wnętrzarskim planem jest odnowienie dwóch skrzyń odziedziczonych po pradziadkach, góralskich malowanych w kwiaty z „półskrzonkiem” czyli schowkiem w środku na „dutki”. Banerek na blogu. Pozdrawiam

  34. Ojej jak u Ciebie pięknie! *-*

    Planów wnętrzarskich na ten rok mam kilka, ponieważ moja mama przeprowadza się do nowego mieszkania w czerwcu 🙂 Z racji tego, iż jestem maniakiem w dekorowaniu, zdobieniu, przestawianiu, przerabianiu, myślę, że sporo jej pomogę 🙂 Największym wyzwaniem będzie dla mnie zaprojektowanie kuchni ponieważ jest długa i wąska. Poszaleje za to w przedpokoju, bo jest spory jak na takie małe mieszkanko. Może to głupie, ale kupiłam już dworcowy zegar i wiem już gdzie tam zawiśnie (pomimo, że oprócz zegara nie mamy nic do tego mieszkania 😀 )

    A co do planów wnętrzarskich w „moim” mieszkaniu (wynajmowanym) to zamierzam zmienić sobie firanki w pokoju 😀 bo wszystkie stare mi się już znudziły. No i wreszcie odpalić moją nową maszynę do szycia kupioną w grudniu 😀

    Pozdrawiam :*

  35. Oj mam wiele marzeń wnętrzarskich, największym jest dom na wsi, który mogłabym wykończyć od początku do końca, a te mniejsze to mała zmiana w kuchni, wielka zmiana w łazience i szybka metamorfoza sypialni. Jak widzisz jest tego troszkę, ale dzięki temu nigdy się nie nudzę 🙂
    Pozdrawiam.

  36. Z przyjemnością i ja spróbuje szczęścia 🙂 Moje wnetrzarskie marzenie? Chcielibyśmy w tym roku przeprowadzić się do nowego domku. Czeka nas jeszcze sporo pracy, a ja już myślę o tym jak zagospodarować malutkie pokoiki na poddaszu dla moich dzieciaków 🙂 Mam już wstępne plany i mam nadzieję że nasze fundusze na nie pozwolą 🙂 Chciałabym żeby było przytulnie, wygodnie, wesoło ale bez szaleństw. Mam nadzieję że się uda 🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂

  37. Witam, w moich planach wnętrzarskich jest odświeżenie ścian małego przedpokoju białymi płytkami cegłopodobnymi z fugą. Chciałabym żeby było jasnooo… za tą zmianą zmieniona musiałaby być szafka, lampa.. Mam nadzieję, że się uda.
    Zaglądam do Ciebie czasem i podziwiam, bo jest tak pięknie.
    Pozdrawiam.

  38. Witaj:) gratuluję rocznicy. Odkąd podglądam co się dzieje u Ciebie u innych blogowiczek, ciągle mam chęć ulepszania swojego mieszkania. Jeśli chodzi o ulepszanie mojego M, to cieszę się, że udało mi się zorganizować wreszcie niewielką biblioteczkę na książki, kt. znajduje się w sypialni:) a w przyszłości na pewno pokój mojego synka, który we wrześniu zaczyna naukę w I klasie:) Pozdrawiam, Ela
    ellan-p@wp.pl

  39. Mam marzenia i am plany. Dlaczego to rozdzielam? Bo zapewne mój mąż mnie sprowadzi na ziemie i wiele moich marzeń-planów będę musiała zweryfikować. Na pewno chcę zmienić pokój Syna, przemalować ściany, które są teraz pomarańczowe a chciałabym żeby zmieniły się w pastele, póki co zaczęłam od dodatków. Zmiany też planuję w sypialni, za chwilę znajdzie się w niej piękny biały regał, będzie to jego drugie życie, więcej na blogu http://drutkirobotki.blogspot.com/, chciałabym też przemalować ściany, które są aktualnie zielono-limonkowe, na piękny siwy kolor. No i salon też będzie malowany, to już wiem na pewno. Do tego całe mnóstwo dodatków, wiele z nich chciałabym sama zrobić. Pozdrawiam Magda – śliczny dom

  40. pięknie tutaj u Ciebie strasznie się cieszę że tutaj trafiłam i myślę że jeszcze nieraz tutaj coś podczytam gorąco pozdrawiam ; )) chętnie się zapisuję i zapraszam na moją zabawę 😉

  41. Witam.
    Ty jesteś tu od roku, a ja dopiero na początku tej drogi.
    Mój blog ma kilka dni, a ja, jak dziecko we mgle doczytuję, rozszyfrowuję, dopytuję i podglądam 🙂
    Moje marzenia są takie, aby po roku nadal być, istnieć, realnie i wirtualnie.
    A teraz lecę czytać o „Baśniowym domu” 🙂
    Pozdrawiam. Basia 🙂

  42. Gratuluję rocznicy!!! 😉
    Ja w tym roku planuję kompletnie zmienić mój pokój…a zaczynam on jutra, gdyż już jutro przyjeżdżają do mnie nowe mebelki! 😉 Później tylko dodatki…i mam nadzieję, że stworzę swój wymarzony pokój…;)
    A na candy chętnie się zapiszę;)
    pozdrawiam;)

  43. I ja dopisuje się do ogonka. Banerek u mnie na blogu, więc zapraszam z rewizytą http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/ Jeśli chodzi o moje plany wnętrzarskie jestem w ciągłym remoncie od roku i jakoś tak powoli to idzie . Kuchnia już prawie skończona został jeszcze pokój , który jest salonem, sypialnią i bawialnia .Niestety wena ,mnie opuściła mam nadzieje,ze bliżej wiosny powróci . Na pewno twój blog jest dla mnie duża inspiracją i wykorzystam kilka Twoich świetnych pomysłów.

  44. Cudne rzeczy chcesz nam podarować więc i mnie nie może tutaj zabraknąć :).

    Oj planów co do mieszkania, to ja mam wiele :).
    Ostatnio jednak myślę najwięcej o kuchni, a szczególnie meblach kuchennych. Chciałabym sobie je przemalować i tak tylko chodzę i oglądam na jaki kolor bym chciała i gdzie jak bym pomalowała :).

  45. Witam i chętnie dołączam do zabawy 🙂 Gratuluję wspaniałych dzieł i tego dzieła blogowego, najlepsze życzonka składam na ręce i życzę spełnienia wszystkich planów 🙂 A ja planuję w tym roku podszkolić się w dziedzinie dcoupagu i wciąż tworzyć haftowane rzeczy… sprecyzowanych kilka spraw mam ale co wyjdzie to czas pokaże 🙂 a banerek u mnie na blogu robotkirecznenawesolo.blogspot.com pozdrawiam !

  46. Marzą mi się Twoje poszeweczki Kasiu, więc i mnie nie może tutaj zabraknąć.
    A marzeń wnętrzarskich mam wiele-jedne małe i calkiem prozaiczne, a inne-wielkoformatowe i remontowe. Ale wszystko powolutku. Nauczyłam się czerpać radośc z każdej najmniejszej zmiany w naszym mieszkanku. Bo ono to nasz taki mały azyl, miejsce do którego wraca się z radością, miejsce w którego urządzanie wkładam całe swoje serce.
    Pozdrawiam ciepło
    Kaśka

  47. Witam 🙂
    Właśnie jesteśmy w trakcie odrestaurowywania starego dom z bali. Od paru dni szukam natchnienia na wystrój wnętrz i przed chwilą trafiłam na Twój blog. Myślę, że dłużej zagrzeję tu miejsce 🙂
    Moje postanowienie? Hmmm, zagospodarować te moje 80 metrów kwadratowych w tak piękny sposób jak Ty. Zaczynamy od podstaw, więc roboty będę miała na ładnych pare miesięcy.
    Pozdrawiam i życzę wiele pięknych inspiracji,
    Paulina

  48. Zgłaszam się i ja:)
    banerek: isthemagichereforever.blogspot.com/

    Plan na ten rok: zmiana koloru ścian na lawendę jaśniutką i nowa szafa, a raczej nowe meble:)
    Pozdrowionka:)

  49. Z tego wszystkiego zapomniałam opisać swoje marzenie … juz sie naprawiam 🙂 Akurat mam teraz małe pole do popisu, bo w lipcu zamieszkaliśmy w nowym mieszkaniu i cześć swoich pomysłów zrealizowałam, niestety na częśc po prostu zabrakło miejsca. Praktyczne rozwiązania wyparły te wymarzone. Jednak marzy mi sie w sypialni taki biały lekko rzeżbiony sekretarzyk, z półeczkami i szyfladkami, który stanowiłby taki moj twórczy kącik. Mogłabym w nim poukładać w końcu moje wszystkie akcesoria do dziergania i dodatki ozdobne. I mialabym tylko moje miejsce do pracy na komputerze :). Taka swoista baza twórcza pozwoliła by mi na projektowanie w spokoju kolejnych pomysłów. Nie mówie już o całym gabineciku, a raczej pracowni artystycznej, gdzie wszystko byłoby pod ręką i pozornie nie na miejscu. Takie małe marzenie, wierze, że kiedyś je spełnię.

  50. co mam w planach na ten rok? oj wiele, mieszkamy w nowym domu, który tylko częściowo jest urządzony po mojemu, reszta to na razie kompromisy i rozwiązania tymczasowe, np. nasz salon/pokój dzienny – odstaje od reszty pomieszczeń strasznie, brakuje w nim mebli, kominek niegotowy, chciałoby się wszystko na raz, ale finanse nie pozwalają, więc pomalutku, drobnymi kroczkami kupujemy po 1 krześle 😉 i z czasem będzie tak, jak ja to mam w głowie już teraz…
    nie mam bloga, udostępniam na fb

  51. Chętnie wezmę udział w zabawie. Marzenie mam jedno – dom – swój własny dom, nie mieszkanie w bloku, bo z niego chcę się wyprowadzić i zamieszkać na wsi w domu z ogródkiem. Czy się spełni? Zobaczymy. Trzeba wierzyć. A tymczasem obserwuję blogi wnętrzarskie i marzę o tym jak będzie wyglądało moje małe miejsce na ziemi. Pozdrawiam.

  52. Moim planem, nawet już nie marzeniem, ale zdecydowanie PLANEM (i powtórze to z przytupem, by już nie odwlekać!!!) jest wspaniały, wielki, na całą ścianę, aż do sufitu, regał na książki. Oboje z moim Walentynkiem (hihi, tak a propos), kochamy ksiazki, kochamy czytać, ale nie mamy już miejsca na nasze hobby. Ja z potrzeby wnętrza, przerzuciłam się na ebooki, ale czy to nie smutne? nie czuć szelestu kartek i zapachu farby drukarskiej? ukochany nie był tak elastyczny, nie poddaje sie, kupuje dalej tradycyjne książki, a stos rośnie 🙂 Zatem, choć moim marzeniem były jakieś urocze, śliczne witrynki z porcelanowymi ozdobami po babci, za szkłem – to zdecydowałam, że chyba najbardziej cieszyłabym się z regału! Kolor, taki srebrzysty, jasny szary, lekkie przecierki, by nie było zbyt ‚układnie’ 🙂 Już nie mówiąc, że ja to najchętniej widziałabym taki regał zbudowany z palet, ale tu znowu opór Ukochanego, ale w moja tym już głowa, by go przekonać 🙂

  53. Chyba już bywałam u Ciebie, choć pewności nie mam. Masz jakby inny styl, niż wszystkie, choć podobne; i ten fortepian, jakbym już kiedyś widziała. Ale do rzeczy, moim marzeniem, jeszcze do zeszłego lata, było zrobić w opuszczonym przez dzieci pokoiku, pracownię dla siebie. teraz zostałam nieco przyhamowana zdrowiem. Przestałam gonić, zabiegać, wyrywać z ziemi co się da… Raczej stałam się obserwatorką i ulubienicą pięknych rzeczy w otoczeniu. Dostrzegam to, co niegdyś umykało mojej uwadze, jestem wdzięczna za to, co mam, cieszę się z każdej najmniejszej drobnostki otrzymanej od serca i celebruję każdą chwilę, każdy uśmiech, by mieć co potem wspominać. jeśli nie jest za późno, to stanę z pokorą w kolejce po Twoje cukierasy, jako, że jestem niepoprawny łasuch na słodycze inaczej :))) Pozdrawiam i zapraszam do siebie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *