Jeśli pamiętacie, to dawno obiecany post.
Dzisiaj pracownia- ciąg dalszy.
Myślę, że ukończona na tyle aby ją pokazać. To pokój przechodni- dlatego też przypadł mi do użytku. Jest to salonik,( w którym przechowuję produkty ze sklepu), można tu poodpoczywać, popracować, wypić kawkę i w dwa kroki znaleźć się na tarasie. 🙂
Urządzony w większości mebelkami z odzysku. Szafa kupiona na allegro jako francuski produkt, okazała się jednak polskim meblem. Świadczyła o tym metka na plecach. 😀 Przy składaniu szafy, dodam baaardzo ciężkiej, o mały włos stracilibyśmy zdrowie albo nawet życie z moim psem. Jak zawsze mój futrzak dzielnie mi towarzyszy we wszystkim. Do zdarzenia doszło w trakcie nakładania górnej płyty z gzymsem, wyślizgnęła mi się z rąk i spadła na mnie. Na szczęście skończyło się na okropnych siniakach na ramionach, rękach, nodze (pies miał większy refleks niż ja tylko go mocno wystraszyło) brr.. Szafa obiła ściany, wyrwała gniazdko, mówiąc krótko też się poturbowała… Po reperacji, malowaniu i wymianie (przy okazji) bordowego aksamitu na szary, matowy materiał zmieniła się nie do poznania. Nie ma tego złego co by na dobre…a siniaki się zagoiły. 🙂 I teraz cieszy oczy …
Korzystając z okazji tego wpisu chciałabym nawiązać do nazwy sklepu i bloga. Jak wiecie Baśniowy Dom to nazwa sklepu internetowego, gdzie sprzedaję swoje produkty hand- made. A dlaczego baśniowy? To po prostu wyimaginowana nazwa mojego idealnego domu…. Tak sobie wymyśliłam. Nie jest to nazwa mojego domu. 🙂 Marzę o takim. Staram się aby był właśnie taki: bajkowy, baśniowy, może trochę niemodny, może mało firmowy, nostalgiczny, taka oaza spokoju … dom do odpoczywania. Ale dom to nie tylko ściany i meble, kolejne pierdułki, ale ludzie i jego klimat. Najcenniejsze…. 🙂
Najlepszy sposób na oddanie tego co myślę będzie gdy wspomnę mój opis ze sklepiku:
Atelier z takim widokiem za oknem… Pięknie się urządziłaś w swoim królestwie 🙂
Dziękuję, przesyłam pozdrowienia 🙂
Witaj Kasiu,
Widzę,że u Ciebie pracowicie czas płynie. Szafa piękna i te ozdoby…. Bardzo ładnie urządzony pokoik. Wypatrzyłam kwiaty stojące w rogu, w kolorze niebieskim,czy to aby żywa hortensja? Przytulny salonik, wpraszam się na kawę.Pozdrawiam cieplutko.Ania
Dziękuję i zapraszam Aniu 🙂
Hortensja prawdziwa, lawenda też 🙂
Pozdrawiam
K.
Ależ tam u Ciebie świeżo i pięknie! Tylko zaszyć się z kocykiem na kanapie… 🙂
Rewelacja , a króliki są obłędne !!!! Chcę takiego !!!
Dziękuję bardzo,,
proszę bardzo- królasy do wyboru do koloru :-)))
Kasiu, kolejne magiczne miejsce w Twoim domu, eleganckie, jasne, rozbielone… Piękne. A szafa? co tu dużo mówić – warta jest chyba tych kilku bolesnych siniaków, nie uważasz? 🙂 jest ślicznie i inspirująco, tylko pozazdrościć smaku i wyczucia w urządzaniu wnętrz:)
Buziaki!
B.
Dzięki Basiu :-*
Masz rację :-)) Nerwówki przy szafie było trochę, wiesz, teraz już ją nawet lubię :-)))
Uściski,
k.
Kasiu, jeden z najpiękniejszych blogów wnętrzarskich jaki widziałam. Twoje wnętrza są naprawdę bajkowe :). Ps. Czy można u Ciebie zamówić poduszki szare w romby? strasznie mi się podobają, a nie widzę ich w sklepiku. Pozdrawiam. Kasia
Dziękuję, niezmiernie mi miło 🙂
Poszewki są dostępne od ręki, nie zdarzyłam jeszcze dodać do sklepu :-)napisz mi na priv kochana. :-)))
Pozdrawiam 🙂
Cudowna pracownia, hm… bardziej „salon kreatywny”;) szafa wyszła pięknie, musiałaś się naprawcować przy tych ornamentach… I poduchy mi się podobają. Super!
I dopiero zauważyłam, kto otwiera drzwi do Twojego królestwa;)
Tak królas, całe 1,50 wzrostu :-)))
Dziękuje za miłe słowa. 🙂
Mówisz ,,salon kreatywny,,- byłoby idealnie. Jak na razie niezwykle mnie rozleniwia :-))) muszę zamykać do niego drzwi ..hi hi
Całusy posyłam 🙂
k.
Ale cudowny pokoik ! Nie wiem czy skupić się na meblach czy dodatkach. Na pewno bardzo pomysłowe są te przytulanki- króliczki, moja córka bylaby zachwycona. Podobają mi się rośliny w tym pokoju, lawenda pasuje do niego. Super połączenie kolorów.
Dziękuję za miłe słowa 🙂
Pozdrawiam ciepło,
k.
Francuska czy polska …. wszystko jedno … szafa jest genialna!!!
Bardzo klimatyczne miejsce stworzyłaś Kasiu.
Ściskam i pozdrawiam :))) s.
Dzięki Sylwia 🙂
Odwzajemniam :-))
Szczerze Ci zazdrościmy! Pięknie wszytko urządziłać, a te króliki świetne.
Hej, zupełnie przypadkiem spotkałam Cię na blogu!!! ale się tu pozmieniało! („znamy się” z deccorii, mamy takie same piekarniki ;-))) Blogowo się zrobiło, ja tez założyłam swojego bloga 😉 ślicznie tu, wnętrza ewoluują, choć uważam, że są tak samo piękne zarówno kiedyś, jak i teraz!!! Na decco mało zaglądam, więc tym bardziej ogrom zmian powalił mnie na kolana. Będę zaglądać tu, pozdrowienia!!!
Pamiętam 🙂 jak miło
Pozdrawiam serdecznie i pędzę z rewizytą 😉
Przecudnie i baśniowo – jak zawsze! :)))
Uwielbiam Twój dom 🙂
Dziękuję bardzo 😉
Pozdrawiam
Stworzyłaś baśniowy dom 😀 Masz bajecznie 🙂 a szafa…. przepiękna 🙂
poszewki chętnie jakieś wybiorę, poczekam na dodanie ich w sklepie. Chętnie też wezmę te dwa świeczniki. proszę o namiary, gdzie takie można kupić. pozdrawiam
Miło mi, że Ci się podobają 🙂 lampiony kupione na targu staroci -niestety nie są do sprzedaży 🙁 a które poszewki Cię zainteresowały? Napisz mi na email info@basniowydom.pl
Pozdrawiam
K.
Witaj,
piękny salon 🙂
..i te króliczki. Same cudowności.
Pozdrawiam
Ada
Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam również 🙂
Przegapiłam takiego pięknego posta ????!!!!
Pięknie, szafa przepiękna !!! nawet drabinka z tymi szufladkami wygląda u ciebie jak stylowy mebel !!!, przepięknie. A króle są rewelacyjne, przymierzam się do nich od jakiegoś czasu ale wreszcie muszę się skusić , pozdrawiam