Uwielbiam polskie morze. Pierwsze spojrzenie na bezmiar błękitu wody i nieba jest niesamowicie rozczulający…brak słów. W tych okolicznościach przyrody kwitnie moja romantyczna natura. Serce roście, dusza śpiewa….. Było pięknie, słonecznie, do dziś słyszę szum fal i czuję piasek pod stopami, ba do dziś mam od niego odciski … ale kocham, kocham, kocham! Niestety tegoroczny wyjazd zapamiętam chyba do końca życia. Na pewno mimo pięknych obrazów i wspomnień, niestety będzie kojarzył mi się także z bólem, który mi towarzyszy do dziś… Rozchorować się na wakacjach to trzeba mieć pecha.
Na szczęście będę żyła..hi hi, ale wszystkie plany jak to często bywa odchodzą na dalsze tory. Najważniejsze jest zdrowie! To co się odwlecze to nie uciecze...Dobra, dość narzekania! Zapraszam na morską fotorelację. Mimo złego samopoczucia (mało powiedziane) udało mi się wyczerpać baterię w aparacie..
Nadmorskie klimaty ujęte moim obiektywem.
Oprócz zdjęć, wspomnień, przywieźliśmy także wiele łupów. Całkiem przypadkiem trafiliśmy na wspaniałe miejsce, sklepik z antykami. Gdzie niezwykle miły, młody właściciel ma pokaźny wybór lamp, mebli i dodatków do domu w bardzo atrakcyjnych cenach. Miałam na oku jeszcze półtorametrowy, podłużny świecznik na tealighty, ale niestety nie zmieścił się nam do auta.
Ślę serdeczne pozdrówki i do zobaczenia,
Kasia.
Cudne zdjęcia… Ja też wróciłam 2 dni temu po wakacjach w Stanach i właśnie jestem w trakcie selekcji zdjęć, bo jest ich ok. 5000.. masakra…


Dopiero teraz obejrzałam kołatkę do drzwi – cudna, jeszcze raz dziekuję!
A Twoje pamiątki – super! Podobają mi się muszle. Ja na plażach zbierałam samodzielnie i nie powiem – wyszła cała reklamówka, może nie sa tak duże jak Twoje, ale też sporych rozmiarów i są…. piękne po prostu
Na pewno znajda sie w moim nowym domu :))
Pozdrawiam ciepło, Aga F.
Super Agnieszko, podziwiam Cię bardzoooo, ja już szybko od domu nie odjadę- wszędzie dobrze, ale mi w domu najlepiej :-))) ze zdjęciami zawsze potem dużo pracy…5000 o matuniu sporawo- posiedzisz troszkę :-DD
a muszle moja droga znaleźliśmy tylko małe, duże to zakupione okazy …
Agnieszko kołatka niech dobrze służy i przyciąga dobrych ludzi :-))
Całusy ślę :-*
k.
Życzę powrotu do zdrowia jak najszybciej!!!!!!
A wszystko inne samo się ułoży 
Moja droga, taki urlop to marzenie!
Ja bym mogła tak siedzieć i z dzień cały na piaseczku i patrzeć, patrzeć…
…i patrzeć! (no…czasami coś tam zjeść w międzyczasie, żeby z głodu nie paść..hihi!)
Wspaniałe zdjęcia! Będą Ci umilały długie zimowe wieczory.
Łupy świetne zgarnęłaś! Tylko szkoda, że zdrówko zaszwankowało… Pij herbatki z cytryną, to pomaga…
Witaj Dorotko, dawno Cię nie było
dzięki za dobre słowo,
Herbatka mi nie pomoże, przydałby się dr House
Super fotorelacja, piękne widoki. Poczułam się jakbym tam była z Tobą
Fajne „Łupy” , to coś co lubię baaardzo 
Szkoda, że zdrowie nie dopisało. Życzę szybkiego wyzdrowienia.
Pozdrawiam – Jola.
Dziękuję
Morze uwielbiam , jeziora zresztą też, i miałam okazję być nad morzem.
ALe sklepu z antykami nie znalazłam a Twoje łowy bardzo ciekawe i jestem ciekawa jak zaistnieją w Twoim domku, pokazuj, pozdrowionka znad Mazur
Dzięki Ali, pomysłów mam wiele na te słońca, lampki sama nie wiem gdzie dam- kupiłam bo były bardzo tanie :-))
Pozdrawiam
Hej Kasia! My jeszcze nad morzem, w tym roku w Gąskach. Zgadzam się z Tobą w pełni, w pierwszych dwóch zdaniach ujęłaś dokładnie to co myślę
Piękne zdjęcia! Buziaki!
Dziękuję bardzo Iza
z tą różnicą, że Ty jeszcze możesz wzdychać i napawać się cudnymi widokami – miłego odpoczywania !!
Czyli mamy tak samo
Pozdrawiam.
Piękna fotorelacja! zazdroszczę, ja w tym roku nie poleżałam na tym cudownym piasku, jeszcze się łudzę, że i się uda, ale pewnie nic z tego… Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo,
uda się, uda! trzymam kciuki za to!
pozdrawiam
Szkoda że już po urlopie, jednak cieszę się, że wróciłaś:) Pan Kapitan obłędny;)
Dziękuję, Pan kapitan był super, pozował mi jak model

Pozdrawiam
Cudowne zdjęcia… Mimo, że sama mieszkam nad morzem, uwielbiam oglądać je również na zdjęciach bo każdy jakoś tak fotografuje je zupełnie inaczej, swoim spojrzeniem…
I oczywiście cudowne łupy!:))) Pozdrawiam słonecznie:))
Dziękuję
ale swoje górki też lubię…
zazdraszczam miejsca zamieszkania
Pozdrawiam ciepluchno
Wakacje jak marzenie…cudne widoki …piękne fotki….Pozdrawiam
Dziękuję Agatko

Przesyłam pozdrowienia
Przede wszystkim zdrówka !!! mam nadzieję, że to nic poważnego ?
jako mieszkanka nadmorska powinnam miec te obrazki po wyżej uszu a tu guzik
kocham morze i ciesze się , że tu mieszkam 
Piękne zdjęcia, piękne zakupy
pozdrawiam
Dziękuję za dobre słowo Agnieszko
Pozdrawiam z mojej górki :-)))
Kasiu fotki przepiękne,widać,że urlop udany.Nie ma jak to polskie morze….takie Nasze.My też chętnie spędzamy właśnie tu wakacje, w tym roku zaliczyliśmy Łebę, no i wędrówkę na wydmy, ok 18 km. No cóż pęcherze też musiały się pojawić.:) A Tobie życzę zdrówka i dbaj o siebie.
PS. Sklepik z antykami na urlopie, Ty szczęściaro:)
Pozdrawiam cieplutko
Ania
Piękne zdjęcia, ostrość i kadr
http://www.cudnemeble.pl
Jak ja też kocham nasze Polskie Morze, czuję się tam po prostu szczęśliwa, spokojna. Mam tam poczucie, że nic mi więcej nie potrzeba:)
Super zdjęcia, a zdobycze śliczne te latarnie, lustra, zegar bardzo ładne:)
Pozdrawiam cieplutko i zostaję na dłużej:)
Patrycja
Miło mi bardzo Patrycjo,
zapraszam
Kasiu, sliczne zdjecia zrobiłaś…Ja tez w tym roku byłam nad morzem ale jakoś mijaliśmy sie z aparatem…zdjęć baaaardzo mało…A mnie w domu tez najlepiej…
Dziękuję

tak to bywa często, ja uwieczniłam wszystko wokół- no a swoje mam tylko dwa zdjęcia
Pozdrawiam!
Piękne zdjęcia i rzeczy ze sklepu z antykami! Kocham nasze morze i marzy mi się, żeby tam kiedyś zamieszkać, żeby w końcu nasycić się tymi widokami, zapachem morza i kąpielami:) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję bardzo,
pozdrawiam
Zaglądam do Ciebie Kasiu od jakiegoś czasu, co rusz popadając w zachwyt nad Twoim poczuciem estetyki.Ujęcia jak zwykle piękne oddające morski klimat. Ponieważ ja również jestem królicza ”mamą” pozwolę sobie Ciebie zaprosić do mnie na : d-ugu.blogspot.com .Pozdrowienia znad morza
Kamila
Dziękuje , bardzo mi miło.
Już byłam z rewizytą i padłam u Ciebie- z wrażenia!
Przepiękne rzeczy tworzysz, cuda!
Pozdrawiam..
całkiem przypadkiem tu weszłam i chyba będę częstym gościem:) zakochałam się w Twoim baśniowym domu, jest tak cudownie dopieszczony w każdym calu;oglądając Twoje fotki,mam wrażenie jakbym wchodziła do innego,magicznego świata…te zdjęcia to miód dla duszy…a króliczki…..przepiękniaste:)
Dziękuję
Zapraszam Gosiu będzie mi bardzo miło:-)
Pozdrawiam