Jedno oko na Maroko…

 Jedno oko na Maroko, a drugie na …Hampton. ;-D

_CSC0521

Czyli  letnich zmian ciąg dalszy. Tym razem w sypialni.. Niewielkie, subtelne, ale zobaczcie jak za sprawą tekstyliów udało mi się znowu wyczarować inny klimat. Inny, tym razem bardziej męski.. 😉 Powiedzmy, że wyszłam trochę z kobiecego romantyzmu…., z czego moja druga połówka powiem szczerze trochę się cieszy. 🙂 Ale hola, hola, nie na długo mężu, nie na długo..  😉  A z czego ja się cieszę? A z tego, że moje marokańskie szafki nocne doczekały się swoich pięciu minut. Popatrzyłam na nie w końcu łaskawszym okiem. Zaczęły mi się bardziej podobać. Kupiłam je pięć lat  temu  wraz z łóżkiem na allegro. Były to pierwsze zakupione do domu meble. Leżakowały w pudłach, w garażu i czekały na przeprowadzkę. Po drodze na swoje miejsce oczywiście wpadły pod pędzel. 🙂 Wymalowałam drzwiczki farbą do metalu ( 😀 ) wierząc, że dzięki temu będą imitowały choć trochę żeliwne..hm no cóż, są po prostu popielate….dobre i to. 🙂 Łóżko jako jedyne  jest w oryginalnym kolorze i uniknęło malowania. Chciałam aby meble miały różne odcienie bieli… 🙂 Teraz z uśmiechem wspominam jak

Pan od schodów mnie krytykował: ….kto to widział tyle białego koloru w domu wymyślić …normalnie 113 kolorów białego…. 😀  Jak wchodziłem do pani do domu i zobaczyłem płot to wiedziałem… co mnie czeka w środku ….. Zwiesiłam głowę w niemej ciszy… 🙂

Niestety Pan nie rozumiał mojej miłości do bieli i jej odcieni 🙂 ..i jeszcze na dodatek biedny musiał mi zrobić białe schody :-)))) na całe szczęście w jednym kolorze białego …hi hi. 112 pozostałych  kolorów bieli rozeszło się po pokojach. 😀

A 113 kolorów bieli już zostało ze mną i zawsze w sprzyjającym momencie jest przypominane i wykorzystywane przez mojego M.

Wracając do sypialni…muszę napisać, że zakochałam się po uszy! W koniczynce marokańskiej! Zauważyłam, że jest jej sporo w stylizacjach Hampton. Dlatego dzięki udanemu zakupowi tkaniny w tzw. wzór trellis, powstały poduchy, zasłony oraz do kompletu para króliczków. Poduchy i królasy są do nabycia, jeśli ktoś chętny proszę pisać na e-mail…  🙂

_CSC0397_CSC0390_CSC0405_CSC0431_CSC04441_CSC0461_CSC0462_CSC0470_CSC047723

_CSC0588

Pozdrawiam i do poczytania, mam nadzieję niebawem  🙂

Kasia.

Wyniki Candy..

Moi Drodzy, dziś przybywam z ogłoszeniem wyników wakacyjnego Candy. Dziękuję bardzo za liczny udział w zabawie i za wyczerpujące komentarze pod postem z Candy. 🙂 Macie wspaniałe marzenia wakacyjne! Cudne! Trzymam kciuki za realizację Waszych wojaży. 🙂 Ja sama należę do tych osób, co nie lubią jak komina od domu nie widać. :-))) Tak już mam, od dawna. 😉 Jestem okropnym, dziwnym domatorem. 😀  Ale za to wyobraźni mi nie brakuje 😉 , i czytając Wasze wpisy zaczęłam snuć i myśleć nad swoimi marzeniami wakacyjnymi…Kurcze, sama nie wiem… Z jednej strony na pewno leniuchowanie na plaży, nad grzesznie błękitną wodą, gdzieś na Dominikanie, Grecji lub francuskim Lazurowym Wybrzeżu, z drugiej mogłabym objechać Bałkany z moja kumpelą i koniecznie odwiedzić Norwegię. 🙂 Tak w zasadzie to  wpis każdej z Was kusi i mogłabym podpiąć się pod Wasze eskapady.:-D  Bardzo mile widziana byłaby teleportacja… Dlatego może kiedyś ;-)…no dodatkowo z czasem, złapię zapewne większego bakcyla podróżniczego 😀 hi hi…  Jak na razie w planach wakacyjnych, w tym roku mamy Włochy i nasze polskie, ukochane morze. 🙂

Dobrze, wakacje wakacjami, przechodzę do przedstawienia wyników. Jak zawsze maszyna losująca to najmniejsze łapki w rodzinie, czyli córci. Losuje zawsze z wielkim podekscytowaniem i skacze z radości za każdym razem, jakby to ona wygrywała. 🙂 Także mała już wykrzyczała za Was HURA! …. hi hi, nie ma potrzeby się cieszyć. :-)))

_CSC0342_CSC0360

Króliczkę wygrywa :

_CSC0261Maura !

_DSC0348

•  •  •

Nagrodę pocieszenia nr1, czyli małego króliczka:

_DSC0356wygrywa:

Babeczka z wnętrzem 🙂

_DSC0350•   •   •

Nagroda pocieszenia nr2, czyli kołatka do drzwi, w stylu Hampton,

_DSC0355wędruje do:

Agnieszki F.

_DSC0366

 Serdecznie gratuluję wygranym i proszę o dane do wysyłki na e-mail. 🙂

Tymczasem pozdrawiam i do zobaczenia niebawem 😉

Kasia.