Pokój dziecięcy

Dziś trochę Was zaskoczę. Przedstawiam pokoik, który miałam przyjemność urządzić dla małego Frania. Pokoik dla niemowlaka, w dosyć wąskim pomieszczeniu to nielada wyzwanie. Wg wskazówek rodziców w pomieszczeniu miała znaleźć się komoda z przewijakiem, łóżeczko, regalik na ozdoby i przydasię, fotel do karmienia. W sypialni znajduje się już pojemna szafa, zabudowana na całej ścianie, pomieści baaardzo wiele. Ja przedstawiam Wam tylko stronę zaaranżowaną meblami dla dzieci, lustrzana szafa niewątpliwie pięknie odbija światło i powiększa przestrzeń. 🙂

Do pokoju maluszka wybrałam mebelki marki Pinio z kolekcja Marie. Kolor biały stanowi doskonałą bazę, dodatkowo także rozjaśnia i oczywiście także powiększa przestrzeń. Zaletą białych mebli jest również uniwersalność, pokoik z czasem będzie ewoluował. Dzięki wyborowi bieli możemy być spokojni, że w przyszłości meble fajnie nam zagrają z innymi kolorami ścian i tekstyliów. 🙂 Na tym bardzo zależało rodzicom.

Trzeba podkreślić fakt, że meble będą rosły razem z dzieckiem. Łóżeczko w przyszłości można zamienić na wygodny tapczanik, a z komody zdemontować przewijak. Właśnie dzięki zastosowaniu takich funkcjonalnych rozwiązań i wysokiej jakości materiałów meble z serii Marie posłużą dziecku przez wiele lat.. Kolekcja ta przeznaczona jest zarówno dla małych jak i starszych dzieci.

Subtelną bazę ubrałam również delikatnymi dodatkami. Kolorem przewodnim jest szary i mięta, uzupełniony motywem morza, to ukłon w stronę zainteresowań rodziców.

Jak Wam się podoba ?

Pozdrawiam

K.

Przydatne linki ukryłam poniżej 🙂

Łóżeczko Tapczanik Pinio

Komoda Pinio

Przewijak do komody Pinio

Fotel do karmienia

Lampa Lamps&Company

Pościel Lamps&Company

Co nowego?

Wiosna, wiosna…. no to pora na remontowe rewolucje. Naprawdę nie wiem co ta pora roku ma w sobie magicznego, że najczęściej wraz z nią przychodzi na myśl słowo remont. Może to przez te dłuższe dni, lub tylko ja tak mam 😉 W każdym razie w tym roku nie planowaliśmy żadnych remontów, na wskutek zdarzenia losowego (czytaj pożaru) pojawiła się niestety taka potrzeba. Remont kuchni, bo o niej mowa mocno się przedłuża. W trakcie oczekiwania na zamówione rzeczy zrobiliśmy mały lifting łazienki, który czeka na wpis 🙂 Wyszło naprawdę extra i muszę Wam to koniecznie pokazać. Przy okazji odświeżymy również wnętrze salonu. Także mały remont okazuje się mieć większe kręgi. W poszukiwaniu nowych podłóg do kuchni natrafiłam na podłogi laminowane, które są wodoodporne. Więc to naprawdę hit. Zwłaszcza, że stanowią również doskonałą ochronę przed zarysowaniami i plamami. Największy plus to zdecydowanie fakt, że są w 100% odporne na wodę dzięki powłoce hydrofobowej. Nie mam pytań, zakochałam się 🙂 Quick- Step spełni moje marzenia. Nie będę tęsknić za płytkami, co więcej marzy mi się wszędzie taka podłoga. Narzędzie Room Viewer ułatwia zobrazowanie jak podłoga będzie prezentować się w naszym wnętrzu. Wystarczy tylko zrobić zdjęcie pomieszczenia, uruchomić Room Viewer i można wirtualnie testować kolory, wzory i kolekcje paneli. Wybieramy pomieszczenie, dodajemy swoje zdjęcie, a następnie wybieramy podłogę. Co ważne możemy zmienić kierunek ułożenia paneli o 45*, 90*, 180*,możemy podzielić zdjęcie pomieszczenia na pół i porównać jak będą prezentować się dwa rodzaje podłóg. Ja przyznaję przepadłam i już sama nie wiem, który kolor najbardziej pasuje do kuchni. Pokaże Wam zdjęcia i liczę na Waszą sugestię 🙂 Oczywiście chętnie wgrałam też zdjęcia pomieszczeń z reszty domu.









Pozdrawiam

K.