Pokój Milenki jest gotowy. Przybywam dzisiaj z mnóstwem zdjęć, za co z góry przepraszam. 🙂 Piszecie mi nie raz w komentarzach, że macie niedosyt zdjęciowy. Bardzo mi miło z tego powodu. Dzisiaj będzie inaczej.. dużo więcej. 😉 Mam nadzieję, że nie zamęczę tą fotorelacją. 🙂
We wcześniejszym wpisie zdradziłam troszkę naszych inspiracji. Oczywiście nie były to dosłowne pomysły. Co mnie zainspirowało? Czasami był to kolor na zdjęciu, dominujący motyw, innym razem jakiś detal, mebelek, światło.
Przede wszystkim jak już pisałam w poprzednim poście zależało mi na stworzeniu uniwersalnej, jasnej bazy. Na podstawie której tworzyliśmy resztę. 🙂 Starałam się również uporządkować przestrzeń i pochować mnóstwo kolorowych książek, gier, które Milena kocha i zabawek itd. Myślę mocno nad dodatkowym pokojem dla dzieci do zabaw, składowania ich przedmiotów itp. Tym bardziej, że mamy do zagospodarowania jeszcze jedno dosyć spore pomieszczenie w domu. Zobaczymy.
Do urządzenia pokoju wykorzystałam łóżko i szafę, które stały już w nim wcześniej. Dokupiliśmy biurko, komodę, półeczki i oświetlenie.
Zależało mi aby w pokoju było subtelnie, dziewczęco, ale z małym pazurkiem w postaci kliku elementów w czerni. Dla młodej (niemałej bo się, obrazi ) wesołej pierwszoklasistki najważniejszym meblem było biurko! i kolory w pokoiku. To dziecko, które lubi się uczyć. 🙂 (oby jej tylko to nie minęło. 😉 ) Pierwszy zakupiony mebel to wiecie już jaki był. 🙂 Kolejny to detal czyli poduszki w choinki i pufa. I otóż on miał nam tutaj królować. Najbardziej bałam się namieszać z akcentami. Jest teraz taki szeroki wybór, ciężko się zdecydować, czy to romby, czy plusy, czy też kropelki, chmurki. Wszystko cudne, ale nie wszystko razem. 🙂 Także są choinki i half moon na pościeli, do kontrastu dla romantycznej szafy i łóżka. Dzięki temu mam nadzieję, że udało się trochę przełamać nobliwy charakter pokoiku.
Wspólnym mianownikiem jest pojawiająca się w wielu akcentach mięta. Ulubiony kolor mojego dziecka. Kropla różu i czerni dla równowagi. 🙂 Szary jest? Jest! Bez niego to akurat ani rusz. 😉
No i jest podświetlana gałązka z pomponami, marzenie córki ( liczy sobie pomponiki jak zasypia 🙂 No i jeszcze kto nie zauważyłby króla zwierząt… Królika! Przewija się w wielu elementach. 🙂
Myślę, że jest funkcjonalnie, wesoło i niebanalnie. Na tym nam bardzo zależało.
Zapraszamy na fotorelację po zmianach. 🙂
Pokoik Milenki przed zmianami wyglądał właśnie tak:
http://basniowydom.pl/blog/dla-dzieci/szalenstwo-krolikowe/
P.S.
Komoda ikeowska z serii Malm została doposażona pięknymi uchwytami z firmy Rustykalne Uchwyty http://rustykalneuchwyty.pl/ . Bardzo długo szukałam uchwytów z emblematami, w tej firmie jest dostępny szeroki wybór, pochodzi z niej również tabliczka z napisem The Old School,, Serdecznie polecam.
Oświetlenie zakupione w firmie Westwing. Bardzo szeroki wybór lamp i artykułów dekoracyjnych w atrakcyjnych cenach.
Mebelki: biurko, komoda, półeczki : to Ikea
Szafa, łóżko to zakupy na allegro.
Podusia różowa, szydełkowa: to przepiękne rękodzieło od Moniki z Lavien Arthome (możecie u niej nabyć przepiękne szydełkowe dywany i inne cudeńka.) Perfekcja w każdym calu.
Pościel, maskotki : wyrób własny 🙂 baśniowy dom.pl
Ozdobne żarówki: Greendeco
Pudełka w gwiazdki: Tublu
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kasia.