Co w trawie piszczy?

Oto jest pytanie..

Na horyzoncie wakacje, chillout, leniuchowanie.  A w planach mam reaktywację marynistycznych, ostatnio bardzo modnych trendów, które na ten wakacyjny czas zagoszczą u nas w domu. Zakupy częściowo ku tym celom poczynione. Dekoracje z przed kilku sezonów odkurzone. 🙂 Materiały do szycia nabyte. I plany: szycie, szycie. Inspiracje w stylu Hampton od kilku miesięcy snują się po mojej głowie. Pomału realizuję swój plan. Myślę, że idealny na okres lata. Mieszanka stylów, gdzie elegancja  nie kłóci się z vintage, gdzie dużo wikliny, gdzie czuć morską bryzę i zdaje się stąpać stopami po białym piasku… to mój plan na dom i taras. Tak mi się marzy. 🙂

Rozpływam się nad takimi wnętrzami. Koniecznie z mnogością poduch,  zapraszających do odpoczynku. Dających uczucie miękkości, przytulności, błogości. Naturalne dodatki, koszyki, drewno dotknięte zębem czasu, biel z kroplą granatu lub turkusu…ach.

 

Jak na razie odsłonię tylko trochę moich poczynań, oraz….przedstawiam ekipę królików. 😀   Hi hi..  Ostatnie dzieło, ale wpisujące się w klimat, o którym mowa. Tak więc! Jest ekipa, jest impreza… więc ahoj przygodo!

Do następnego wirtualnego spotkania :-), zapewne w stylu Hampton. 😀

Wkrótce losowanie Candy, została jeszcze chwilunia, aby się zapisać. Tak więc, jeszcze zapraszam. 🙂

_CSC0328_CSC0341_CSC0351_CSC0330_CSC0340

_DSC0264_DSC0253_DSC0267_DSC0286_DSC0289Serdecznie pozdrawiam,

Kasia.