Dawno na blogu nie pojawił się żaden przepis, a tymczasem post z ciastem leśny mech cieszy się ciągle dużą popularnością. Postanowiłam, że od czasu do czasu podzielę się z wami naszymi ulubionymi frykasami.
Już wiele razy wspominałam, że moje łasuchy uwielbiają wszystko co słodkie. Nie odmawiam im tej przyjemności, oczywiście z dużą dozą rozsądku. Myślę jednak, że dzieciństwo bez słodyczy byłoby bardzo smutne. To wprawdzie uzależniające specjały, ale dają tyle przyjemności i radości. Potrafią diametralnie zmienić samopoczucie niejednemu dorosłemu. 😉 Także u nas od rana myślimy o czymś słodkim jak Kubuś Puchatek. 😉 Taka niczym antydepresyjna zimowa terapia hihi .. Nie nie, spokojnie, niebawem zacznie się u nas czas gdzie urodziny gonią urodziny. I to dlatego. Pomału się przygotowujemy, planujemy i sprawdzamy przepisy. Lubię sama piec ciasta i torty, mam wtedy pewność co do użytych składników i ilości cukru. A po za tym sprawia mi to ogromną frajdę. Szperając w sieci natknęłam się na ciekawy przepis na torcik serowy z owocami. To wariacja na bazie sernika na zimno Oreo, który już przetestowaliśmy kilkakrotnie i zdecydowanie to nasz faworyt. Z tą różnicą, że robi się go na cieście ucieranym z brzoskwiniami, a nie jak oreo na ciasteczkach. Jest pyszniutkie i łatwe w przygotowaniu. W zasadzie to przecież priorytetowa sprawa, aby było smacznie, szybko i łatwo.
Po szczegóły przepisu zapraszam do kliknięcia w poniższy link:
http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciasta-ucierane/121-przepis-na-tort-smietankowy-z-morelami
Ja Was pokuszę zdjęciami i powiem tylko tyle:
Pyszne, polecam bardzo. 🙂
skusicie się?
Kolejne torciki będą już bogatsze w barwę, bo dedykowane dla dzieciaków.
Testujemy dalej 😉
Pozdrawiam ciepło
Kasia.