O kasia

Kasia, matka, żona i miłośniczka pięknych wnętrz. Od trzech lat urządzam swój dom. Lubię białe wnętrza, przestrzeń i produkty hande made.

Wyniki Candy.

 To jest ten dzień!

Ogłoszenie wyników Candy. Witam się z Wami, z rumieńcem na twarzy, jakby mnie tutaj wieki nie było. Bardzo się cieszę, że na czas ogłoszenia, blog już sprawnie funkcjonuje i mogę na spokojnie zaanonsować zwycięzców.

Oj, będę ja teraz nadrabiać wszystkie zaległości blogowe, sporo się tego nazbierało. Dzisiaj jednak będzie krótko i na temat, niebawem wrócę i Wam wszystko opowiem. Tymczasem mam dla Was kilka migawek z naszego ostatniego świętowania. Zbiegło się nam wyjątkowo dzień po dniu: tłusty czwartek, urodziny, piątek 13- stego i Walentynki. 🙂

_DSC0984_DSC09022_DSC0904

*   *   *

_DSC0918

Aby nie trzymać długo w niepewności przechodzę do meritum.

Przede wszystkim muszę jeszcze podziękować za wszystkie zgłoszenia do Candy, za Wasze komentarze! Za każdy plan, marzenie trzymam kciuki i oby się szybko Wam wszystkie zrealizowały!!!

Kochani, wylosowałam trzy numery 31, 54, 66.

Miło mi ogłosić, że komplet poszewek uszyję dla osoby z nr 31:

Mama w szpilkach

Poszewkę w kwiaty wygrywa nr 54:

Latte House

Lampion i ramka pojedzie do osoby z numerem 66:

Pani Karolina Kawiec

P.S. Proszę o kontakt w sprawie wysyłki nagród na e-mail info@basniowydom.pl

Buziaki i do szybkiego, następnego 🙂

podpis 2

Rocznicowe Candy

Zapraszam na rozdanie…

_DSC08822

Końcem stycznia przypada pierwsza rocznica założenia mojego bloga. Podsumowanie, które najczęściej wypada uczynić końcem roku przełożyłam właśnie na teraz, na rocznicę. Pierwszy wpis w styczniu 2014 miał start pod wpływem impulsu, nie byłam przekonana czy podejmuję dobrą decyzję.Targały mną emocje. Zastanawiałam się czy pisać, czy znajdzie się ktoś chętny poczytać i odwiedzić mojego bloga. Zagubienie z czasem minęło, z pomocą przyszły też osoby, które pomogły mi odnaleźć się w blogowym świecie. Bezinteresownie, bez prośby o pomoc.. Te do których zwróciłam się nieśmiało, dyplomatycznie odwróciły twarz…. Niestety, tak też czasem bywa…. 😉  Teraz wiem, że to była dobra decyzja. Wiele interesującego się wydarzyło za sprawą bloga. Poznałam mnóstwo sympatycznych osób, z wieloma wymieniamy e-maile, sklepik zgrabnie się rozwija. Wielkim wydarzeniem była dla mnie sesja naszego domu w zimowym wydaniu magazynu Green Canoe, gdzie sama wykonałam zdjęcia. 🙂 Po za tym słowa wsparcia płynące od Was moich kochanych czytelników i te wszystkie pozytywne komentarze dodają skrzydeł i są po prostu, nie tylko miłe, ale dają przysłowiowego kopa do działania. Przede wszystkim sprawiają, iż wiem, że postąpiłam słusznie. Z początkiem roku szykuję również dla Was małą niespodziankę. Wiecie jak kocham Króliki vel Zające… Ale pssst…. Wszystko z czasem się samo wyjaśni. 🙂 Idąc dalej z podsumowaniem, muszę wspomnieć o mojej ukochanej pracowni, która małymi krokami, ale w końcu została ukończona. To taki mój azyl, w którym uwielbiam tworzyć i spędzam ostatnio sporo czasu (razem z moim czworonogiem dodam, który zawsze i wszędzie mi towarzyszy). Możecie przypomnieć sobie o niej TUTAJ i TUTAJ. W ogrodzie też podziałaliśmy. Trwało to dłuuugo, ale dzięki temu, że tyle to trwało i nie przyszło tak lekko, to zdecydowanie cieszy najbardziej. Jeśli, ktoś jeszcze nie widział zapraszam TUTAJ i TUTAJ. W tym roku mam zaplanowane w domu kilka większych metamorfoz. Zobaczymy czy się uda…. Nic na siłę. Jeśli się uda, ulegnie zmianie salon, wiatrołap,trochę pozmieniam łazienki, pokój syna- nad którym ciągle pracuję- ale niespiesznie. 🙂 Pokażę jak będzie w pełni skończony. Mam też inne- tajemnicze plany… Więcej dowiecie się z bieżących relacji. Obiecuję!

W podziękowaniu za to, że jesteście Tu ze mną, mobilizujecie, szarpiecie statystyki mam dla Was dzisiaj kilka niespodzianek..  🙂

Niespodzianki pochodzą spod mojej igły, czyli z Baśniowego sklepu i nie tylko.

Nagród jest sporo, wylosuję kilka osób.

Pierwsza osoba otrzyma komplet dwóch poszewek. Będzie mogła sobie wybrać kolor materiału, z tkanin jakimi dysponuję, tak aby pasowało do wystroju panującego w jej domu. Myślę, że to fajne rozwiązanie.

Druga osoba otrzyma wiosenną poszewkę z motywem kwiatowym, widoczną na zdjęciach.

Trzecia osoba zgarnie biały lampion i walentynkową ramkę.

  1. A chętnych wzięcia udziału w zabawie proszę o wpisanie w komentarzu swojego marzenia, planu, postanowienia wnętrzarskiego na ten rok…. co chcielibyście urzeczywistnić u siebie, jaki efekt osiągnąć, zmienić, stworzyć, dodać …. itp, itd.

    2. Proszę również o udostępnienie u siebie na blogu, lub profilu FB banerku, który   jest poniżej. Tych co nie posiadają konta na portalu społecznościowym lub bloga również zapraszam do zabawy.

Banerek

    3. Rozdanie trwa do 14 lutego, czyli wychodzi na to, że otrzymacie ode mnie prezent na Walentynki… 😀

_DSC0897_DSC09031_DSC0932

Zapraszam serdecznie do zabawy,

Pozdrawiam,

podpis 2

Świątecznie – noworocznie … part2

Moi Drodzy, dzisiaj świąteczny post z dekoracjami- część druga. Trochę spóźniony, ale  mam nadzieję, że jest jeszcze na czasie.  😉 Świąteczne, długie leniuchowanie dobiega już końca…. Na całe szczęście :-))) Nie wiem jak Wam, ale mnie to już dni się mylą przez to świętowanie. W tym roku udało się i spadł upragniony śnieg, więc z radością odkurzyliśmy sanki i była sanna z naszej górki na całego. 🙂

A ja zmobilizowałam się, aby pokazać choinkę dzieci i trochę dekoracji. U nas w domu, tradycyjnie świąteczne ozdoby cieszą oczy do lutego. Choinki wprawdzie gubią już pomału igiełki, póki nie zostaną łysiutkie to dostojnie jeszcze postoją. 🙂 A ja obiecuję już świątecznymi postami więcej nie męczyć …hi hi

Ale przede wszystkim mamy już drugi dzień nowego roku 2015. W związku z tym życzę Wam:

Wszystkiego najlepszego na caaały nowy rok, pomyślności w każdej dziedzinie życia, szczęścia, spełnienia marzeń tych dużych i małych, wytrwałości, miłości, spokoju i zdrowia przede wszystkim!!! :-))

Do Siego Roku 🙂

*  *  *

Zapraszam na świąteczne part 2, z dużą ilością zdjęć, bez zbędnych słów, za co z góry przepraszam. :-)))

Na końcu małe podsumowanie blogowe w formie kolażu.

Ja pędzę do łóżeczka, pod pierzynkę…bo mnie choróbsko złapało.

Jeszcze raz Wszystkiego dobrego Kochani !!!

Całusy,

Kasia.

_DSC0954_DSC0874_DSC0866_DSC08951_DSC0835_DSC08602_DSC0585_DSC05835_DSC09313_DSC0920

*  *  *

_CSC1441-tile

Pozdrowienia 🙂

Wesołych Świąt….

Wesołych Świąt!

Chciałabym Moi Drodzy złożyć Wam serdeczne  życzenia świąteczne. Dziękuję za wszystkie otrzymane wyrazy pamięci i serdeczności,  z tego miejsca życzę Wam:

Niech ten wyjątkowy, magiczny czas napełni Wasze serca miłością, spokojem, szczęściem… upływa w miłej, rodzinnej atmosferze ze śpiewem kolęd na ustach …

Zdrowia, szczęścia i wesela
niechaj Wam Nowonarodzona  Dziecina udziela.

_DSC0794

_DSC0795_DSC0802_DSC0818_DSC0808_CSC0840

*  *  *

Miłego świętowania i kolędowania, a w wolnej chwili zachęcam do lektury Green Canoe, gdzie nasz domek i nasze białe święta z kroplą czerwieni.

GCStyle-2014-ZIMA

Pozdrawiam serdecznie,

Kasia

Świątecznie part1.

Święta już tuż tuż…  za parę dni.

_DSC0316

Od tygodnia małymi krokami kończymy świąteczne  dekorowanie domu. W tym roku zdecydowanie wcześniej, mam nadzieję, że dzięki temu na spokojnie wyrobię się z wszystkimi przedświątecznymi  przygotowaniami. W konsekwencji, Wigilia będzie spokojnym dniem, bez stresu i pośpiechu. A przede wszystkim nie będzie nade mną ciążyło stare porzekadło, które mówi, że jaka Wiglia taki cały rok. Kurcze, choć nie lubię przesądów i w nie nie wierzę, to właśnie to akurat mi się sprawdza. 🙂 Także z wielką nadzieję na przyszły rok, w ten wyjątkowy dzień postaramy się ograniczyć czynności domowe do minimum i będziemy uśmiechać się cały dzień. 🙂 Aby w przyszłym roku na wszystko nam wystarczało czasu, bez pośpiechu i zapominania… hi hi

*  *  *

Dekorowanie kusi mnie jeszcze, tym bardziej, że wiele zeszłorocznych ozdób leży odłożonych w pudłach w zasięgu ręki. Ale…   Zaplanowałam w tym roku prostotę i myślę, że mogę powiedzieć, że już dotrzymałam słowa. Więc muszę się powstrzymać. Przeglądając strony internetowe zawsze baaardzo podobają mi się barokowo wręcz przystrojone choinki albo minimalnie po skandynawsku. Tegoroczna Gwiazdka będzie u nas właśnie w tym ostatnim stylu. Prosto i skromnie. I o dziwo, pierwszy raz z kroplą czerwieni. Dotychczas było zawsze monochromatycznie, w bieli, srebrze i szarości. Nie mogłam się przełamać do innego koloru. Pamiętam jednak jak dwa lata temu, moja czteroletnia wtedy córeczka, zobaczyła kolorowe bombki na choince mojej siostry. Była zachwycona, zauroczona i wstyd przyznać zadziwiona kolorowymi ozdobami. 😀 Stała, patrzyła i dotykała kolorowych  ptaszków, czerwonych bombek…  Stwierdziłam, że dzieci powinny mieć swoją choineczkę, którą same ubierają, żeby już nie musiały się więcej dziwić 😀 hi hi…. I tak od dwóch lat ubieram dwie, albo nawet trzy, licząc drewnianą eko-choinkę w sypialni. 🙂 Dzisiaj parę migawek naszych ozdób.

Zapraszam 🙂

_DSC02141

Na choince w salonie królują, gwiazdki i czerwone grzybki. Srebrne i białe gwiazdy, oraz sople nabyłam w tamtym roku na portalu internetowym za bardzo korzystną cenę. Białe, metalowe gwiazdki pierwotnie były w kolorze brązu. Wyszlifowałam i pomalowałam je sprajem na biało. Motyw gwiazd i latarenek przewija się po całym domu. No i oczywiście świeczniki, to kolejna moja słabość. Przybyło mi ich trochę po imieninach. Dzisiaj pochwalę się jednym. 😉

_DSC0121

Ten cudny marokański świecznik to prezent od Kasi z bloga Anioły mile widziane. Jest przepiękny, duży dostojny i po prostu mój wymarzony. 🙂 Dziękuję Kasieńko jeszcze raz, będzie mi o Tobie przypominał. 🙂 I kochana, jestem Ci dłużna niespodziankę. 🙂

_DSC0145_DSC05272_DSC053043

*  *  *

Tak się zastanawiałam co On sobie myśli, jak mnie tak podgląda jak się krzątam… 🙂

_DSC0131

Posyłam moc uścisków i niech moc będzie z Wami w trakcie świątecznej krzątaniny i przygotowań 😉

do poczytania niebawem,

Kasia

Ogłoszenie wyników Candy.

_DSC0043

Kochani !!!

Na wstępie serdecznie dziękuję za tak liczny udział w ogłoszonym, raptem tydzień temu Candy. Bardzo się cieszę, że nagrody przypadły Wam do gustu i tak obficie zgłosiliście udział w rozdaniu. 🙂  Mam nadzieję, że nagrody sprawią radość, przydadzą się, ozdobią Wasze domostwa, dodadzą szczypty klimatu w ten świąteczny czas. Miałam w planie wylosować jedną osobę, która zgarnie wszystko. 🙂  Ale tak sobie pomyślałam, że może jednak dwie….. aby uszczęśliwić choć jedną osobę więcej, bo niestety nie mogę wszystkich. Tym razem losowanie odbyło się dzięki pomocy generatora, każdemu komentarzowi przypisałam numer wg kolejności.

Nie przedłużając, miło mi oznajmić, że

cudny wianek z Greendeco wygrywa:

nr88   Ala z http://alagaj.blogspot.com/p/candy-biore-udzia.html

Poduchę i świeczki lecą do:

         nr36    rzepkam

Serdecznie gratuluję zwycięzcom i proszę o sprawne podanie adresu na e-mail. Jutro wysyłam do Was paczuszki !

Pozostałym osobom bardzo dziękuję za zabawę i już dziś zapraszam na styczniowe rozdanie z okazji pierwszej rocznicy bloga. :-))

_DSC0510

_DSC0214_DSC0042_DSC0384

*  *  *

A zdjęcia, przerywniki to  dekoracje świąteczne, które już ozdabiają nasz domek. Tak, przełamałam się i jest trochę czerwieni. 🙂 Jest i prostota – udało się…. 🙂

Pozdrawiam ciepło

Kasia. ;-*

Przedświąteczne Candy…

Miło mi ogłosić kolejne Candy.

Na które zapraszają:

Greendeco i Baśniowy Dom

_DSC0043

_DSC0033

Mikołajkowo, prezentowo… w sam raz z przesyłką pod choinkę. 🙂

Wraz z Anitką z Greendeco przygotowałyśmy dla Was niespodzianki. Od Anity cudowny, ośnieżony wianek, ode mnie biała poducha w czarne choinki  i nastrojowe, dwie srebrne świeczki. Myślę, że te fajne prezenty spodobają się Wam i weźmiecie chętnie udział w zabawie. 😉

Candy trwa do 17 grudnia, tak aby na  spokojnie przesyłka dotarła przed świętami do wylosowanych osób.

Zasady udziału  w zabawie są powszechnie znane.

                   1. Proszę o wpisanie chęci udziału w komentarzu.

                   2. Wklejenie zdjęcia konkursowego u siebie na blogu lub profilu FB.

                   3. Oczekiwanie na wyniki, które zostaną ogłoszone 17 grudnia.

_DSC0043

* * * _DSC00221_DSC0036Zapraszam do zabawy. 🙂

Pozdrawiam i do następnego

Kasia.

Czas adwentu.

Pierwsza niedziela adwentu już za nami. To wyjątkowy czas, w którym przygotowujemy się duchowo i fizycznie do Świąt, na na narodziny Dzieciątka. Niestety niektóre tradycje adwentowe pomału zanikają już w naszej kulturze. Jak w większości domów, tak i u nas jako symbol adwentu zagościł wieniec i kalendarz adwentowy. Jak pisałam wcześniej, w tym roku stawiam na prostotę. Dlatego dekoracje, które powstały są subtelne, na granicy minimum. Zobaczymy czy zachowam umiar w dalszych aranżacjach świątecznych.

Kalendarz z braku czasu, powstał szybciutko. Plan miałam wzniosły, ale niestety pracochłonny. Duuużo szycia. Dlatego pokuszę się na niego na przyszły rok. A w tym roku jest skromnie. 🙂  Kalendarz zawisł w kuchni, na półce. Przyznam, że to miejsce jest ostatnio najbardziej okupowane w kuchni. A zawiniątka sprawiają wiele radości i stanowią wielką dozę tajemnicy. Są poddawane wnikliwym badaniom detektywistycznym. 🙂  Ale jak zauważyłam mobilizują i młodszą, i starszego również. W prezencikach, niespodziankach znajdują się (w niewielkiej ilości słodycze), w większości są to przybory do rysowania, malowania, zabawy itp. oraz karneciki angażujące do zabawy całą  rodzinkę . 🙂

_DSC1523_CSC1553_CSC1445_CSC154321_DSC1455_CSC1545

Życzę sobie i Wam aby ten radosny czas oczekiwania pozwolił się dobrze przygotować, wyciszyć, przemyśleć, zatrzymać w biegu codziennych spraw.

Pozdrawiam serdecznie i do następnego,

jak obiecałam prezentowego. 😉 ))

Kasia.

Pachnie świętami…

_CSC1475

Świąteczna gorączka rozpoczyna się z roku na rok coraz wcześniej. Jak nie myśleć o świętach, skoro na początku listopada wszędzie z witryn wdzięczą się choinki,  błyskotki, renifery i mikołaje. Coca-cola już nawet ruszyła…. Przyznam, że sama uległam już urokowi wystaw świątecznych i mam poczynione pierwsze zakupy aranżacyjne. W tym roku królować będzie u mnie motyw gwiazd i domków-latarni. Kolorystyka bez zmiennie od paru lat ta sama: biel, srebro. Wersja bardziej minimalistyczna, niż w tamte święta. :-) Oczywiście to u mnie pojęcie względne. :-)))  Hm.. Zobaczymy… co wyjdzie i dojdzie w trakcie.  🙂 Myślę nawet, aby po choinkę udać się w przyszłym tygodniu, żeby trafić na ładny kąsek .. Jednym słowem pachnie już świętami….

I u mnie w pracowni też.  🙂

Dzisiaj trochę moich przedświątecznych prac. Oprócz królików uszyłam skrzaty i lisa. Pan lis powstał dzięki pewnemu zdarzeniu. Dodam tylko, że jest częstym gościem u mnie na podwórku.

Moje handmejdki zasiadły w jadalni, bo w niej dzisiaj drugie testowanie obrusu. Obrus  wygrałam u Sylwi z Velour Home, dzięki sponsorowi nagród Tercja. Moim zadaniem było dwa razy zaaranżować stół z wygranym obrusem i zaprezentować go w ciągu miesiąca na swoim blogu. Dzisiaj aranżacja bardziej elegancka. Przedświąteczna próba. I kolejny pomysł na dekorację, tym razem stołu. Wykorzystałam do dekoracji szklane wazony i małe domki. Za sztuczny śnieg posłużył mi granulat silikonowy,….  którym wypełniam króliki… 🙂

Zapraszam ( odsłona noc, dzień).

_CSC1500_CSC1503_DSC1462

_DSC1586_DSC1496_DSC1528_DSC1536_DSC1571_CSC1504_DSC1545_CSC1468_DSC1472_CSC1470

 Dziękuję, że dotrwaliście do końca. 🙂

Pozdrawiam wszystkich nowych podczytywaczy, dziękuję za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem z DIY.

W przyszłym tygodniu Przedświąteczne Candy, zapraszam już dziś ! 🙂

Z pozdrowieniami,

Kasia.

Poskromienie złośnicy i drobne DiY.

Dla mnie ta jesień to złośnica. Nie lubię jej.

Owszem jest z niej czarodziejka, bo maluje  swoimi kolorami wszystko wokół. Pięknie jest! Ale czas letni kradnie…  Tu oczaruje, tu pomaluje piękne pejzaże, oko nam pozwoli nacieszyć, a za chwilkę dmuchnie wiatrzyskiem i strugami deszczu. Mgłą odzieje i trzyma tydzień, że świata bożego nie widać. Z okien jak okiem sięgnąć tylko mgła i mgła  jak mleko i widać tylko wierzchołki  drzew. Brak słońca, krótkie dni… Smutno jakoś i dziwnie wtedy, wraz z opadającymi liśćmi spada nastrój…. Nawet psu na pole ( tak u nas  na pole! ) nie chce się pyska wystawić. Narzekam, a wiadomo, że mgła jest zdrowa na cerę, kiedyś przecież minie…i dobry nastrój powróci. W tym roku nie jest jeszcze tak źle. Rzec by można łagodnie się z nami złośnica obchodzi. Ale ja lubię lato i wiosnę, zimę za kolor, i za Święta. 🙂 I tego nie zmienię.. po prostu oby do wiosny. 🙂

Poskramiamy złośnicę i poprawiamy sobie nastrój drobnymi przyjemnościami. Coś słodkiego, ulubiona muzyczka, ogień w kominku, kocyk, podusia… i prace plastyczne- to co my tygryski lubimy najbardziej.

Zbieraliśmy rolki papieru toaletowego prawie dwa tygodnie. Dzieciaki czuwały nad każdą rolką i skrzętnie chroniły przed wyrzuceniem. 😉  Po co? Hi hi … Po to, aby wykonać litery.

 

 

_CSC14413_CSC1435_CSC145864_CSC1152

Dzisiaj krótkie DiY.

Jak własnoręcznie wykonać literę z papieru.

Może Ameryki nie odkryłam i znacie tą technikę, najwyżej, po prostu się komuś przypomni. My zrobiliśmy N, jest to pierwsza literka napisu, który będzie dekoracją na święta.  🙂

Potrzebujemy: rolki po papierze toaletowym, taśmę papierową, klej, tekturę i papier, lub stare gazety (do obklejenia), farbę- ja użyłam takiej jaką akurat dysponował mąż. 😀 (nie kupowałam specjalnie czarnej farby)..

Poniżej zdjęcia jak wykonać papierową literę. Bardzo prosty i tani sposób.

_CSC11551. Rysujemy i wycinamy wybraną literę z tektury- 2 sztuki ( spód i góra litery).

2. Układamy spodnią część i przyklejamy do niej rolki papieru toaletowego, teraz     przykrywamy drugą wysmarowaną klejem literkę.

3. Owijamy literę dokładnie taśmą papierową.

4. Obklejamy papierem lub starymi gazetami.

5. Po wyschnięciu malujemy.

Gotowe.

1_DSC1419

* * *

Zostałam wyróżniona przez Edytkę z bloga  Edipassione do zabawy. Bardzo się ucieszyłam, że to właśnie od niej mam zaproszenie do

 ... czyli wędrówce po kreatywnych blogach – międzynarodowej zabawie, której celem jest poznawanie nowych osób, ich pasji  i talentów.

Edyta to niezwykle sympatyczna, miła kobieta z artystyczną duszą i wielkim talentem do metamorfoz…Pięknie odnawia meble, bawi się tym sprawiając sobie i nam ucztę dla oczu. Dosłownie potrafi wszystko czego się dotknie zmienić w perełkę. Pamiętam jakie wrażenie wywarła na mnie jej zmiana zwykłego plastikowego lustra w piękne zwierciadło ze szprosami …:-) Zapraszam w jej progi. 🙂

Dziękuję jeszcze raz Edytko. 🙂

Zabawa polega na odpowiedzi na kilka pytań i wskazaniu osób, które nominuję do dalszej zabawy.

1. Pierwsze pytanie to dlaczego prowadzę bloga?

Zacznę od tego, że bardzo doceniam i lubię produkty hand made. Lubię podziwiać Wasze poczynania wnętrzarskie, zmiany jakie zachodzą u Was. U mnie  jest podobnie. Pomysł na stworzenie bloga kiełkował długo w mojej głowie i długo się zastanawiałam czy będzie chciał go Ktoś czytać.. Decyzja zapadła i tak od stycznia piszę swojego bloga. Bardzo lubię aranżować, dekorować, szyć, malować – chciałam się z Wami podzielić moją pasją. Po za tym baaardzo lubię robić zdjęcia. 😀

2.Nad czym teraz pracuję.

Szyję, szyję, szyję.. Poduchy i moje czworonogi. 🙂 W domu, pracuję nad zmianami w pokoju syna. Na pewno będzie tam wiele wytworów hand- made, bo taki mam plan. Oprócz tego meble z odzysku i trochę nowego.. 🙂 Takie poplątanie, w kolorze white- black.

Z mojej strony do dalszej zabawy zapraszam:

Basię z bloga Babeczka z wnętrzem. Basia to ciepła, pozytywna osóbka, wspaniała mama. Uwielbiam w jaki sposób prowadzi swój blog. Zaraża pozytywną energią! Maluje, dekoruje i w pięknym stylu nam to później przedstawia. 🙂

Drugą osobą jest Ania z bloga W szczerym polu. Ania- przesympatyczna kobietka, maluje mebelki, tworzy piękne dekoracje z decoupage’m w roli głównej. Jej Szczere Pole to cudowne miejsce.

Myślę, że to tyle na dzisiaj 🙂 Powstał wyjątkowo długi post. 🙂

Pozdrawiam ciepło 🙂

 A złośnica niech hula na zewnątrz!

Kiedy zaprosi, wyjdziemy na zewnątrz popodziwiać co znowu zmalowała. 😀

K.