Co na ścianę?

Cześć 🙂 z końcem roku często robimy podsumowania starego roku i snujemy nowe plany. To wynika z tego, że żegnamy miniony czas, chcemy zamknąc pewien rozdział, przykleić mu swoistą etykietę ,,stary rok,, i ułożyć na półeczce historia. A przed sobą mamy czystą kartę, którą możemy zaprojektować na nowo, bez porażek, bez błedów wg nowych planów i marzeń. Możemy zrealizować 365 kart wg własnych wizji. 🙂 Brzmi pięknie, ale muszę przyznać, że nie lubię tego typu podsumowań. Miniony rok zdecydowanie nie chcę upamiętniać, ani audytować 🙂 Puszczam go wolnoooo…. Jeżeli nadejście Nowego Roku mogłoby mnie skłonić do jakichkolwiek podsumowań, to byłyby to jedynie podsumowania wnętrzarskie. Ten rok przyniósł wiele zmian we wnętrzach naszego domu, niestety z przymusu bardzo się odmieniły. Rok 2020 ma dla mnie etykietę,, zmiana,, 🙂

W tym roku ,,zmiana,, dotyczy także mojej odwagi wnętrzarskiej. Podjęłam w tym roku śmiało wiele decyzji wbrew wszystkim szczerze mi doradzającym osobom 🙂 Mój instynkt i wyczucie okazało się bardzo trafione 🙂 Biel stała się w naszym domu kolorem dominującym, a to dzięki położeniu podłóg Quick-Step na całym parterze.

Z odwagą ozobiłam także ściany, ta decyzja przyznaje szczerze bardzo mnie cieszy. Zawsze z rezerwą patrzyłam w kierunku plakatów. Wynikało to po części z braku odwagi i bezpodstawnych myśli, że nie umiem ich dobrać. 🙂 Teraz już wiem, że nie jest to wcale takie trudne. ,,Nowe,, po prostu zawsze onieśmiela 🙂 Niepotrzebnie obawiałam się efektów. Plakaty bardzo ocieplają wnętrze, dodają mu charakteru. Ważne jest tylko, aby zasosować klucz w ich doborze. Kluczem może być tutaj sam motyw, kolor motywu czy też kolor ram. Dzięki plakatom możemy łatwo zmienić charakter wnęrza. Dla przykładu, możemy dzieki tym ozdobom wprowadzić kolor do wnętrza, podkreślić porę roku. Możemy także rozjaśnić przestrzeń lub dzięki wybranym cytatom czy hasłom motywowować się nimi codziennie 🙂 W zasadzie ogranicza nas tutaj tylko wyobraźnia 🙂 Jeżeli decydujemy się na kilka plakatów i będą to motywy geometryczne lub pejzaże, uważam, że dobrze jest wtedy zastosować passe-partout. to bardzo uspójni i uspokoji kolekcję plakatów. Dziś pokażę Wam efekt jaki uzyskałam dzięki tylko dwóm plaktom z Posterlounge

Naprawdę nie trzeba wiele, aby uzyskać zamierzony efekt. Ja chciałam rozjaśnić hol i dodać mu charakteru. To pomieszczenie jest bez okna i w pochmurne dni jest w nim ciemno, zwłaszcza jesienią i zima. Duży plakat od Posterlounge spełnił moje oczekiwania. W sklepie znajdziecie jedyne w swoim rodzaju plakaty i obrazy do dekoracji ścian oraz malowidła, ilustracje, fotografie artystów z całego świata. Każdy z produktów można zamówić na dowolnym materiale i w wybranym rozmiarze. Dzięki plakatom i obrazom można urządzić swój dom stylowo i według własnego gustu. Ja wybrałam plakat o rozmiarze 130×90, oraz 30×40 cm w brązowych ramach loft. Postawiłam je na konsoli, tak aby górna linia dużego plakatu równała się z linią drzwi, to wprowadziło ład kompozycji. Czuję, że z plakatami to dopiero początek historii. w tym roku mam zamiar stworzy jeszcze kika galerii.

Wszystkiego dobrego!

K.

Metamorfoza holu..

Myślałam, że bezpowrotnie minął czas kiedy to najbardziej podobały mi się monochromatyczne wnętrza w bieli. Zawsze wzdychałam na widok takich stylizacji i dążyłam małymi krokami do osiągnięcia takiego efektu w kilku pomieszczeniach naszego domu. Nawet mi się to udało, w kuchni, w łazience  i w sypialni. Oczywiście gust ewoluuje, ulega innym modom. Z czasem zrobiło się więc nudnawo i wygrała u mnie chęć zmiany. Uległam  🙂 Tu i ówdzie zaczęły pojawiać się mocne plamy kolorystyczne, które zdecydowanie dodały charakteru w domku. Czytaj dalej

Tworzymy nastroje…

_DSC0438

Tworzymy nastroje i… z wielkim sentymentem wspominamy czas letni.

Początek niezwykle poetycki.. niestety dalej już będzie tylko proza życia. Nie będę marudzić, ale też nie będę udawać i wypisywać peanów, że jest fantastycznie, kolorowo i pięknie … gdy nie jest. Jesienne przesilenie dopada mnie co roku.. 🙁 Ponoć brak światła tak wpływa na organizm. Na jesienną depresję rada mojej koleżanki..,, Patrzaj do okna… ,, Hi hi dobrze, że moja maszyna do szycia stoi przy oknie, jednocześnie się nasłoneczniam i szyję.

Jak oszukać to jesienne przesilenie ? Otulić się czymś cieplutkim i rozświetlić… Czyli światełko, kocyk i poduszka. 🙂

Drogą wstępu pomarudziłam, w zasadzie to chciałam pokazać nasz domek w nastrojowym świetle. Jak przestrzeń wokół jest przyjemna dla oka to i na serduchu cieplej i milej od razu się robi.

Zaczęliśmy od holu, bo tu w miejscu komunikacyjnym brakowało bardzo przytulności. Widać je z ganku, z kuchni, z salonu, z góry. Jest to dosyć spore pomieszczenie, podzielone wieloma drzwiami, schodami. Nadaje się najbardziej do tańczenia i ślizgania się na kolanach… niż do ułożenia w nim mebli. 🙂 Oprócz tego ciągle nam brakuje miejsca na szale i szaliczki i dlatego dostawiliśmy pod schody komodę na miejsce wcześniejszego sekretarzyka. Komoda była już biała i brązowa, ale czarna jeszcze nie. Chyba w tej barwie jej najlepiej.

Ściany zostały otulone w obrazy. Długo kombinowałam, aby ciekawie zagospodarować naszą wysoką, bo 6-metrowa ścianę na klatce schodowej. Niestety nie da się ukryć, ona  nie buduje przytulności. Aby skrócić ścianę optycznie wymyśliliśmy kilka lat temu w trakcie budowy, że ścianę przy schodach ozdobi biała angielska boazeria. Fachowcy od schodów powiem krótko i delikatnie, schrzanili sprawę. Zrobioną boazerię zabrali ze sobą do domu. Ściana ostatecznie nie otrzymała wówczas wymarzonej dekoracji, tylko listwy sztukateryjne. Ale, ponoć czeka, może się kiedyś doczeka. 🙂  Wspomnianymi listwami sztukateryjnymi ozdobiliśmy również górną część ściany, tworząc swoiste ramy, z przeznaczeniem na powieszenie w nich obrazów.

Minęły od tego czasu lata. Obrazy, obrazami.. już dawno ten pomysł przestał mi się podobać. Nasze zdjęcia! To jednak strzał w dziesiątkę. Ramy sztukateryjne są dosyć spore, bo dwie mają wymiary 100×100 cm, a jedna podłużna 170×110. Zamówiłam do nich na stronie www.redro.pl plakaty z naszych zdjęć. Zamówienie dotarło expresowo. Plakaty są świetnej jakości. Przyznam, że  bardzo mnie kusiły kolorowe zdjęcia, bo akurat te wybrane mają najwięcej uroku w oryginale. Oryginalne jednak pozostaną w albumie, a na ścianie zawisły monochromatyczne. Myślę, że wybór braku koloru jest lepszym dopełnieniem stylizacji naszego domku. Plakaty, które widzicie są w wymiarach 60×80 i 100×70, oprawione w ikeowskie ramy.

Jak patrzę na te buźki to od razu mam lepszy humor. 🙂

 

 5_DSC0392_DSC04053_DSC0475_DSC0419_DSC042924_DSC0437 _DSC04536_DSC0440Dla porównania zdjęcie, z białym sekretarzykiem i z obecną komodą.

22

Jest przytulniej?

Cmokam

Kasia.