W tamtym roku, świętowaliśmy pojawienie się naszego domku w magazynie Weranda. Sesja dla tego czasopisma to było zawsze moje ciche marzenie. Dostałam propozycję publikacji wnętrz naszego domu w tym magazynie od fotografa Igora Dziedzickiego , który nas już kiedyś odwiedził realizując sesję do innego- zagranicznego magazynu. Dom od poprzedniej publikacji mocno się zmienił, przeszedł remont, powstały zupełnie inne kadry. 🙂 Stylizacją zajęła się przesympatyczna Karolina Maers. Po za tym zawsze to powtarzam, że sama sesja to ogrom pracy stylisty i fotografa, natomiast dla domowników przygotowanie domu do sesji. Często nie mamy o tym pojęcia oglądając wnętrza domów w magazynach ile to wymaga wysiłku. Tymczasem to cały dzień pracy, gdzie każdy detal na zdjęciu jest przemyślany, spójny z innymi kadrami. Nawet najmniejszy szkopuł typu mydło w łazience czy też owoce i warzywa w kuchni, wszystko ma odpowiedni kolor i ma swoje miejsce. Ta przemyślana opowieść to zawsze zasługa stylisty. Podczas tej sesji w naszym domu pojawił się nowy kolor łosoś/oranż i powiem Wam, że mocno mnie ten kolor zaskoczył i oczarował. Sama nigdy nie wpadłabym na to, aby go zastosować. Bardzo ocieplił białe wnętrza, dodając mu energii i przytulności. Fajnie zobaczyć swój dom, profesjonalnie wystylizowany, a najbardziej cieszę się z tego, że sesja wypadła wtedy, gdy mieliśmy już zmienioną podłogę na całym parterze na moją wymarzoną, białą z Quick-Step. Wnętrza domu bardzo zyskały na tej metamorfozie, cieszę się, że sesja wypadła właśnie po remoncie. Biała baza to najlepsze na co mogłam się zdecydować. Białe ściany, białe podłogi i meble dają efekt subtelnej, spokojnej przestrzeni, ocieplonej tylko dodatkami. Romantycznie, klasycznie, sielsko to właśnie kwintesencja mojego stylu.
Poniżej kilka zdjęć ze wspomnianej sesji do magazynu Weranda, dzięki uprzejmości fotografa mogę je opublikować. Ta sesja to takie nasze ( moje i męża) ukoronowanie pracy i moich zapędów dekoratora-amatora, spełnienie marzenia i pamiątka dla potomnych. 🙂
Poniżej link do wpisu na stronie Werandy;
Baśniowy Dom – dworek na skarpie z widokiem na Beskidy | Weranda.pl
Zdjęcia są własnością magazynu Weranda, artykuł i okładka opublikowane w numerze 08.2020
Cyfra 8 to moja ulubiona liczba, przypadek? Nie sądzę. 🙂
Miłego
K.